W piątek czekają nas kolejne emocje w PGE Ekstralidze. Na początku osłabione Koziołki – wciąż jedyny niepokonany zespół – podejmą outsidera rozgrywek z Ostrowa Wielkopolskiego, a później GKM Grudziądz zmierzy się z Włókniarzem Częstochowa. Jak mecze te typują przedstawiciele naszej redakcji?
Oferta powitalna dla nowych graczy w Fuksiarz.pl: zakład bez ryzyka do 500 zł ze zwrotem na konto główne oraz miesięczny pakiet Polsat Sport Box za darmo, w tym transmisje Ekstraligi! Tylko z naszym linkiem.
Motor Lublin – Arged Malesa Ostrów Wielkopolski – piątek, 17 czerwca, godzina 18:00
Motor bez Mikkela Michelsena, Arged Malesa bez Matiasa Nielsena. Teoretycznie większe osłabienie po stronie Koziołków, ale i bez swojego zagranicznego lidera to faworyt do zwycięstwa. Ostrowianie mają swoje problemy, nie idzie im w lidze, a w myśl przysłowia „biednemu zawsze wiatr w oczy”, zespół nękany jest przez kontuzje. Ledwo wrócił na tor Grzegorz Walasek – choć jego dyspozycja jest daleka od optymalnej – to na sześć tygodni wypada Matias Nielsen. Pocieszeniem może być postawa Jakuba Krawczyka, który wywalczył w czwartek Brązowy Kask, ale i tak, to chyba zbyt mało jasnych punktów, by postraszyć Motor na jego terenie.
KURSY FUKSIARZA:
LUBLIN – 1.01
REMIS – 25.00
OSTRÓW – 15.00
TE I WIELE WIĘCEJ KURSÓW ZNAJDZIESZ KLIKAJĄC W TEN LINK
ZOOleszcz GKM Grudziądz – zielona-energia.com Włókniarz Częstochowa – piątek, 17 czerwca, godzina 20:30
Bonus? Chyba kwestia rozstrzygnięta, bo mało kto wierzy, że Włókniarz nie zdobędzie w Grudziądzu co najmniej 26 punktów. Natomiast zwycięstwo – nawet mimo braku Nickiego Pedersena – to wciąż sprawa otwarta. Gołębie w poprzednim spotkaniu nieźle zaprezentowały się w Lesznie, w znakomitej formie jest młodzieżowiec Kacper Pludra, który sensacyjnie „otarł” się o zwycięstwo w Srebrnym Kasku i będzie chciał zdobyć kilka ligowych punktów w kolejnym spotkaniu. Po drugiej stronie będzie mamy jednak m.in. Jakuba Miśkowiaka, który wraca do wielkiej formy – to właśnie on pokonał Pludrę w biegu dodatkowym o Srebrny Kask, mamy również Madsena, Lidngrena i Worynę, którzy ostatnio prezentują się coraz lepiej. Lwy będą chciały zgarnąć pełną pulę.
KURSY FUKSIARZA:
GRUDZIĄDZ: 4.25
REMIS: 15.00
CZĘSTOCHOWA: 1.25
TE I WIELE WIĘCEJ KURSÓW ZNAJDZIESZ KLIKAJĄC W TEN LINK
Typy redaktorów PoBandzie na te spotkania:
Bartosz Rabenda:
Dziś grudziądzanie będą mieli znacznie trudniejszą przeprawę niż z osłabioną Unią Leszno. Włókniarz jest rozpędzony i chce zapukać do czołówki tabeli. Sądzę, że dziś bardziej widoczny będzie brak Nickiego Pedersena. W drugim meczu stawiam na sporo punktów Dominika, który w eliminacjach GP i meczu we Wrocławiu pokazywał świetną prędkość. To on pod nieobecność Mikkela Michelsena powinien być liderem zespołu.
Paweł Prochowski:
Dziś stawiam na zdobycze indywidualne. Leon Madsen jest liderem Włókniarza Częstochowa i nawet, jeśli Lwom się powinie noga, to o jego dorobek można być spokojnym. Z kolei wierzę, że w drugim meczu Maksym Drabik w starciu z teoretycznie słabszym rywalem znajdzie swój rytm i powróci do dużych zdobyczy. Tym bardziej, że wszyscy zawodnicy z Lublina będą musieli przejąć na siebie część ciężaru zdobywania punktów.
Żużel. Bolesna porażka Orła. „Czternasty bieg nas pogrzebał”
Żużel. Jest wyraźnie pod formą. Trenuje od samego rana!
Żużel. Zmarnowana szansa Hampela. Kowalski i Woryna z awansem
Żużel. Martuszewski: Piękne Podkarpacie! (FELIETON)
Żużel. Fajfer przyznaje, że popełnił sporo błędów. Teraz zadebiutuje w lubuskich derbach
Żużel. Madsen zły po remisie. „Powinniśmy to kur** wygrać”