Wojna na Ukrainie utrudnia funkcjonowanie także wielu żużlowcom. Wcześniej pisaliśmy o trudnościach z przedostaniem się do Polski Wiktora Kułakowa czy Aleksandra Łoktajewa. Problemy z przyjazdem do naszego kraju ma również Roman Lachbaum, który obecnie przebywa na terenie Rosji. Możliwe jest to, że zawodnik nie pojawi się na zgrupowaniu bydgoszczan.
Lachbaum jest jednym z kandydatów do jazdy na pozycji U-24 w zespole siedmiokrotnych mistrzów Polski. Został ściągnięty do klubu podczas ostatniego okienka transferowego. Na ten moment przebywa jednak w Rosji.
– W przypadku Romana jest pewien problem. On jest na terenie Rosji, a wiadomo jak napięta jest sytuacja. Rozmawiałem z nim w czwartek. Dostał od nas odpowiedni dokument, aby mógł tu przyjechać, ale widzimy jak wszystko dynamicznie się zmienia. Trudno powiedzieć, jak to się dalej rozwinie. Mogą być problemy z tym, żeby Roman zdążył na nasze zgrupowanie, które rozpoczyna się 6 marca w Żninie – wyjaśnia Jerzy Kanclerz, prezes bydgoskiego klubu.
W związku z napiętą sytuacją, zawodnik chce przedostać się do Polski wraz ze swoją dziewczyną. W najbliższych dniach powinno się okazać, czy będzie to możliwe.
– Staramy się mu jak najbardziej pomóc. Chcemy też tu ściągnąć jego dziewczynę i o to zadbaliśmy. Dzieje się jednak ostatnio tyle, że trudno powiedzieć jaki będzie koniec całej sprawy. Jesteśmy cały czas na łączach i mamy nadzieję, że uda się ich tu ściągnąć – wierzy szef Abramczyk Polonii.
Żużel. Wrocławianie pogrążeni w Toruniu! Odrodzony Przedpełski (RELACJA)
Żużel. GKM gromi Unię! Ogromny pech Kołodzieja (RELACJA)
Żużel. Groźny upadek w Grudziądzu! Kontuzja Kołodzieja?
Żużel. Udzielił kolegom wskazówek i podziałało. „Dziękuję, że mnie posłuchali”
Żużel. Protasiewicz szczerze przed derbami: Nie jesteśmy faworytem
Żużel. Dał się wyprzedzić w ostatnim wyścigu. Po meczu nie krył niezadowolenia