Podczas obecnej przerwy między sezonami sporo się dzieje na domowym obiekcie Aforti Startu Gniezno. Zaraz po rozgrywkach w 2021 roku na tor dosypano nowy materiał. Teraz z kolei na stadionie trwa budowa systemu odwodnienia liniowego. Gdy tylko pogoda na to pozwoli, sztab ekipy z Pierwszej Stolicy Polski ruszy do kontynuowania prac nad tym, aby gnieźnian bardzo trudno było pokonać przy Wrzesińskiej.
W ubiegłorocznych rozgrywkach tor nie był zbyt dużym atutem Aforti Startu. Gnieźnianie dali się pokonać na własnym obiekcie Cellfast Wilkom Krosno i Abramczyk Polonii Bydgoszcz. Zawodnicy czerwono-czarnych nie odnosili też zbyt wysokich wygranych w pozostałych spotkaniach, przez co punkty bonusowe wywalczyli tylko w starciach z Unią Tarnów i Orłem Łódź.
– Musieliśmy dosypać materiału, bo go po prostu zaczynało brakować. W 2016 roku, gdy utworzył się nasz klub, to wtedy dosypano nawierzchnię. Przez lata ten materiał znikał, więc teraz konieczne było dosypanie. Mieliśmy też słabsze mecze na własnym torze i coś trzeba było zrobić. Szczególnie ten mecz z Krosnem pokazał, że nie za dobrze nam się jeździ na tej nawierzchni. Kapitan Oskar Fajfer i inni zawodnicy zasugerowali, że skoro już dosypujemy, to może spróbujemy zrobić ten tor bardziej przyczepny. W Gnieźnie jest specyficzne podłoże, więc zobaczymy jak to będzie – mówi nam Błażej Skrzeszewski, menedżer Aforti Startu.
Twardy tor w ostatnich latach stał się swoistą wizytówką stadionu w Gnieźnie. Większość kluczowych zawodników zakontraktowanych w ekipie Startu na sezon 2022 preferuje jednak inne warunki. Odpowiedź na to, na który wariant ostatecznie zdecyduje się sztab szkoleniowy wraz z żużlowcami powinna być znana po przedsezonowych treningach i sparingach.
– Postaramy się zrobić tak, aby tor nie był betonowy, a delikatnie odsypujący. Doszło 300 ton granitu i 50 ton glinki. Gdy warunki na to pozwolą, będziemy pracować nad tym torem dalej. Na treningach ostatecznie okaże się w którą stronę pójdziemy i co będzie pasowało zawodnikom. Oskar Fajfer, Peter Kildemand i Michael Jepsen Jensen lubią tory bardziej odsypujące, więc mamy nadzieję, że nasz plan uda się zrealizować. Najważniejsze, żeby tor był powtarzalny i nie zaskakiwał naszych zawodników – dodaje opiekun zespołu z Wrzesińskiej.
Przypomnijmy, że gnieźnianie pierwszą okazję do sprawdzenia się na nowej nawierzchni w warunkach ligowych będą mieli w trzeci weekend kwietnia. Wtedy Aforti Start podejmie Orła Łódź. Tydzień wcześniej podopieczni Błażeja Skrzeszewskiego udadzą się na inauguracyjne starcie do Zielonej Góry.
Obszerny wywiad z Błażejem Skrzeszewskim będziecie mogli przeczytać na naszej stronie w jutrzejszy poranek
Żużel. „Dowhan, Frątczak łapy precz od Falubazu”. Zielonogórscy kibice z mocnym transparentem!
Żużel. Stal zgniotła Falubaz w końcówce i zdobyła W69! (RELACJA)
Żużel. Koziołki pewnie ogrywają Lwy! Bitwy Zmarzlik – Madsen ozdobą meczu! (RELACJA)
Żużel. Czerwona kartka w Gdańsku! Junior ukarany za kładzenie się na torze
Żużel. Rekiny się nie zatrzymują! Orzeł w coraz większym kryzysie (RELACJA)
Żużel. Deszczowa wygrana Polonii. Wybrzeże wciąż bez zwycięstwa! (RELACJA)