Sprawdziły się nasze doniesienia o kolejnym zawodniku zagranicznym w powstającej z popiołów Polonii Piła. Do zespołu dołącza Broc Nicol, Amerykanin, który w ostatnim czasie startował głównie na Wyspach, w zespole Wolverhampton Wolves.
– Od co najmniej dwóch sezonów myślałem o Polsce. Nie ukrywam, że miałem propozycje, jednak z różnych względów z nich nie skorzystałem. Na ten krok zdecydowałem się teraz – mówi nam Broc Nicol.
– Wiem, że w Pile powstaje nowy klub, który ma przywrócić tradycje żużlowe w mieście. Na pewno w każdym meczu będę starał się wypaść jak najlepiej. Nie pozostaje mi nic innego, jak pozdrowić kibiców w Pile i na koniec powiem po amerykańsku. New speedway era in Piła? Yes, we can! – dodaje żużlowiec, któremu – jak na Amerykanina przystało – luzu i dystansu nie brakuje.
Broc Nicol jest drugim zawodnikiem Polonii Piła zakontraktowanym w tym okienku. Wcześniej podpisano umowę z Lukasem Fienhage.
Żużel. Dał się wyprzedzić w ostatnim wyścigu. Po meczu nie krył niezadowolenia
Żużel. GKM zaczyna walczyć o życie. Mocne starcie w Toruniu (ZAPOWIEDŹ)
Żużel. Tobiasz Musielak z kontuzją! Klub wydał komunikat
Żużel. Odnalazł prędkość na ostatni bieg. Teraz chce zwycięstwa z KS Apatorem!
Żużel. W dzieciństwie rozbierano mu silnik, teraz błyszczy w GP! Niemiecki mistrz zachwycony
Żużel. Wygrał z Woffindenem, ale ma niedosyt. Przed meczem brałby remis w ciemno