Tai Woffinden pod koniec pierwszego dnia rywalizacji Speedway of Nations brał udział w bardzo groźnie wyglądającym wypadku. Brytyjczyk zahaczył nogą o motocykl Jasona Doyle’a i z impetem wjechał w część bandy nieosłoniętą dmuchanymi „poduchami”. I choć lider Wielkiej Brytanii wstał o własnych siłach, to w drugim dniu rywalizacji nie weźmie udziału.
Po upadku Woffindena na stadionie zapanowała cisza, bo zdarzenie wyglądało bardzo groźnie. Szczęśliwie żużlowiec Betard Sparty Wrocław wstał o własnych siłach, ale już wtedy było wiadomo, że jego udział w drugim dniu finałów stoi pod bardzo dużym znakiem zapytania.
ZOBACZ TAKŻE: KOSZMARNA KRAKSA TAIA WOFFINDENA (WIDEO)
Teraz już Brytyjczycy potwierdzili – Woffinden w niedzielę będzie odpoczywał, a zastąpi go Dan Bewley. Teoretycznie jest to osłabienie Wielkiej Brytanii, ale tylko teoretycznie. Bewley zna przecież tor w Manchesterze jak własną kieszeń, co już nie raz udowadniał. I na pewno będzie mocnym punktem swojego zespołu.
Początek niedzielnej rywalizacji o godzinie 17 czasu polskiego.
Żużel. Bolesna porażka Orła. „Czternasty bieg nas pogrzebał”
Żużel. Jest wyraźnie pod formą. Trenuje od samego rana!
Żużel. Zmarnowana szansa Hampela. Kowalski i Woryna z awansem
Żużel. Martuszewski: Piękne Podkarpacie! (FELIETON)
Żużel. Fajfer przyznaje, że popełnił sporo błędów. Teraz zadebiutuje w lubuskich derbach
Żużel. Madsen zły po remisie. „Powinniśmy to kur** wygrać”