W poniedziałek w Gnieźnie odbędzie się kolejna, dwunasta edycja turnieju o koronę Bolesława Chrobrego. Jednym z zawodników, który powalczy o zwycięstwo, na doskonale znanym sobie torze, jest Kacper Gomólski.
– Różnie mi się wiodło w tym turnieju, ale ten ostatni wspominam bardzo dobrze. Przegrałem właściwie na kresce zwycięstwo z Przemkiem Pawlickim, jednak zająłem drugie miejsce i z niego mogę być zadowolony. Cały turniej szukaliśmy ustawień i na końcu wynik wyglądał całkiem fajnie – mówi były zawodnik Startu Gniezno.
Żużlowiec ROW-u Rybnik nie ukrywa, że takie turnieje jak ten o koronę byłego króla Polski są potrzebne na żużlowej mapie.
– Fajnie, że ten turniej się odbywa. Nagrody są całkowicie inne niż w każdym innym turnieju, więc jest to mega fajna promocja żużla. Jest nietypowo i bardzo mi się to podoba – podsumowuje Kacper Gomólski.
Żużel. Lider Wybrzeża po porażce: Ten mecz nie powinien się w ogóle rozpocząć
Żużel. Wraca czołowa liga świata! Multum Polaków pojedzie w Szwecji
Żużel. Stal wbija szpilkę Falubazowi! Policzyli im dni bez wygranej w derbach!
Żużel. Czekali na niego ponad 3500 dni. Wielki powrót Bombera!
Żużel. Ze szczęścia aż zdarł głos! Prezes Stali wskazał kluczowy moment meczu
Żużel. Kołodziej już po operacji. Teraz rehabilitacja