Liczba tygodnia

Kliknij→

Tyle złotych medali DMP ma już na koncie Dominik Kubera

LICZBA TYGODNIA LOTTO

Tyle złotych medali DMP ma już na koncie Dominik Kubera
Grzegorz Walasek. fot. Mateusz Dzierwa
Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Tym razem wszystkie spotkania w ramach 4. kolejki Nice 1. Ligi Żużlowej odbędą się w niedzielę. Bardzo ciekawie zapowiada się niespodziewany mecz na szczycie, czyli potyczka Arged Malesa TŻ Ostrovii z Lokomotivem Daugavpils. Pauzuje Zdunek Wybrzeże Gdańsk.

Arged Malesa TŻ Ostrovia – Lokomotiv Daugavpils, niedziela, g. 14.30

Kto by się spodziewał, że pojedynek beniaminka z Łotyszami będzie hitem nadchodzącej kolejki? Ostrowianie wysforowali się na prowadzenie w lidze wygrywając dwa ostatnie spotkania, w tym dość sensacyjnie pokonując Unię w Tarnowie. Drużyna wydaje się mieć bardzo zbilansowane zestawienie, obejmujące równo i wysoko punktujących krajowych seniorów, świetnie uzupełniających ich zawodników zagranicznych oraz zaskakująco solidnego juniora w osobie Kamila Nowackiego. Po odprawieniu z kwitkiem Startu Gniezno przed dwoma tygodniami, obawiać się musi każdy przyjeżdżający na stadion przy ulicy Piłsudskiego.

Lokomotiv znajduje się wcale w nie gorszej dyspozycji. Bilans Łotyszy to minimalna porażka w Tarnowie, pewna wygrana ze Zdunek Wybrzeżem w „derbach północy” oraz odbyta już przymusowa pauza spowodowana nieparzystą liczbą drużyn w lidze. Wśród gości szczególnie imponują Timo Lahti oraz Andrzej Lebiediew, którzy zdążyli już zaliczyć po komplecie punktów w meczu. Również w Dyneburgu bardzo solidnie prezentuje się druga linia, a punktujących juniorów jest dwóch. Zapowiada się świetny mecz.

Typ dziennikarza PoBandzie – Tadeusza Szylara: 48:42 Typ eksperta – Dariusza Sajdaka: 48:42

Awizowane składy: Arged Malesa TŻ Ostrovia: 9. Aleksandr Łoktajew, 10. Renat Gafurow, 11. Tomasz Gapiński, 12. Nicolai Klindt, 13. Grzegorz Walasek, 14. Kamil Nowacki, 15. Marcin Kościelski. Lokomotiv Daugavpils: 1. Timo Lahti, 2. Jewgienij Kostygow, 3. Wadim Tarasienko, 4. Kjastas Puodżuks, 5. Andrzej Lebiediew, 6. Artiom Trofimow, 7. Oleg Michaiłow.

PGG ROW Rybnik – Unia Tarnów, niedziela, g. 14:45 (POLSAT SPORT)

W Rybniku spotkają się zespoły, które nie tak dawno rywalizowały ze sobą na ekstraligowym froncie. Drużyna ze Śląska po falstarcie w trzeciej kolejce, kiedy to uległa na wyjeździe Car Gwarant Startowi Gniezno, pewnie pokonała w zaległym meczu Orła Łódź. Tym samym udowodniła paru niedowiarkom, że mimo kilku wyrw w składzie (Bewley, Morris), jest w stanie walczyć o awans do PGE Ekstraligi. Obudził sie Kacper Woryna, świetnie pojechał Robert Chmiel, dla którego jest to ostatni sezon w formacji juniorskiej. Tradycyjnie w tej części sezonu, klasą samą dla siebie jest Troy Batchelor. Rybniczanie bez wątpienia są faworytem niedzielnego starcia.

Wśród tarnowian nastroje zgoła odmienne. Najpierw fatalna kontuzja Artura Mroczki w Gdańsku, a tydzień później porażka na własnym torze z beniaminkiem z Ostrowa Wielkopolskiego. Światełkiem w tunelu może być wypożyczenie w trybie awaryjnym Ernesta Kozy z OK Bedmet Kolejarza Opole. W „Jaskółczym Gnieździe” mają nadzieję, że wychowanek Unii godnie zastąpi kontuzjowanego kolegę i pomoże zespołowi wrócić na właściwe tory. Jeśli nadal dobrze jeździć będą Ljung, Kułakow i junior Mateusz Cierniak, jest szansa na wyrównawny bój przy Gliwickiej. Dodatkowym smaczkiem będzie powrót na ten stadion eksrybniczanina Artura Czai.

Typ dziennikarza PoBandzie – Tadeusza Szylara: 50:40 Typ eksperta – Dariusza Sajdaka: 54:36

Awizowane składy: PGG ROW Rybnik: 9. Troy Batchelor, 10. Siergiej Łogaczow, 11. Mateusz Szczepaniak, 12.Linus Sundstroem, 13. Kacper Woryna, 14. Robert Chmiel, 15. – . Unia Tarnów: 1. Wiktor Kułakow, 2. Mateusz Gzyl, 3. Artur Czaja, 4. Daniel Kaczmarek, 5. Peter Ljung, 6. Mateusz Cierniak, 7. – .

Orzeł Łódź – Car Gwarant Start Gniezno, niedziela, g. 18.00

Jedyny w tym zestawieniu mecz, który ze względu na możliwe opady deszczu, ma status zagrożonego. Drużyna z Łodzi niby w ostatniej kolejce pauzowała, ale tydzień temu odjechała zaległe spotkanie z PGG ROW-em. Po wyraźnej porażce na Śląsku, wśród gospodarzy dojdzie do roszady w pierwszej parze Andersen – Tungate, i to Australijczyk będzie w niedzielę prowadzącym. Fani Orła mogą być raczej spokojni o dyspozycję Tobiasza Musielaka, który od początku sezonu świetnie punktuje. To dokładnie odwrotnie niż młodzieżowcy, którzy nadal muszą szukać formy.

W Gnieźnie, w ramach świętowania zwycięstwa nad PGG ROW-em sprzed dwóch tygodni, postanowili zafundować sobie małą rewolucję. Wykonawcy wprawdzie ci sami, ale funkcje zupełnie inne. Z juniorami pojedzie Adrian Gała, a pary poprowadzą Jurica Pavlic oraz Oliver Berntzon. Może w tym szaleństwie jest metoda, bo ostatni swój występ na wyjeżdzie z Arged Malesa TŻ Ostrovią gdzieźnianie przegrali bardzo wyraźnie. Teraz jadą do Łodzi, która mówiąc delikatnie nie przekonała ostatnio przy ulicy 6 Sierpnia. O ile tylko aura pozwoli, może być bardzo ciekawie.

Typ dziennikarza PoBandzie – Tadeusza Szylara: 55:35 Typ eksperta – Dariusza Sajdaka: 51:39

Awizowane składy: Orzeł Łódź: 9. Rohan Tungate, 10. Hans Andersen, 11. Rafał Okoniewski, 12. Kai Huckenbeck, 13. Tobiasz Musielak, 14. Kamil Kiełbasa, 15. – . Car Gwarant Start Gniezno: 1. Jurica Pavlic, 2. Mirosław Jabłoński, 3. Oliver Berntzon, 4. Oskar Fajfer, 5. Adrian Gała, 6. Kevin Fajfer, 15. – .

Mateusz Ślęczka