Niedawno na naszych łamach pisaliśmy o kolekcjonerze autografów indywidualnych mistrzów świata. W pasji Neila Roughtona nie byłoby nic dziwnego, gdyby nie fakt, że… wszystkie podpisy zbiera on na jednej koszulce. Ostatnio w Cardiff powiększył swoją kolekcję zdobywając autograf Bartosza Zmarzlika.
– Z Polakiem byłem już umówiony poprzez jego brata, żeby podpisał mi koszulkę w Cardiff w 2020 roku, jednak ostatecznie turniej został odwołany. Mam nadzieję że uda się to podczas turnieju w Cardiff który już niedługo zostanie rozegrany – mówił niedawno bohater artykułu.
Cel został zrealizowany. W miniony weekend Neil po latach oczekiwania dopiął kolejnego celu i uzyskał na koszulce podpis dwukrotnego mistrza świata, Bartosza Zmarzlika. Polski zawodnik złożył swój podpis na koszulce jako trzydziesty zawodnik, który był najlepszym żużlowcem globu. Kolejnym celem nietypowego zbieracza autografów jest uzyskanie podpisu od wciąż aktualnie panującego mistrza świata, Artioma Łaguty.
Żużel. Kapitan Wilków nagrodzony. Sprawi niespodziankę?
Żużel. Znamy składy na derby! Zmiany w szeregach Falubazu
Żużel. Przemiana Jasona Doyle’a. Potwierdzi dobrą formę w Polsce?
Żużel. Wraca żużlowe El Classico! Ma w pamięci szczególne derby
Żużel. Michelsen zdołowany po remisie. Nie zasłania się torem
Żużel. Bolesna porażka Orła. „Czternasty bieg nas pogrzebał”