Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Nicolai Klindt to główny lider Zdunek Wybrzeża Gdańsk. Duńczyk postanowił przedłużyć kontrakt z obecnym klubem. Do Gdańska zawitają natomiast m.in. Niels Kristian Iversen i Krzysztof Kasprzak, czyli medaliści mistrzostw świata sprzed lat. 35-latek bardzo optymistycznie podchodzi do nowego sezonu.

 

Zdunek Wybrzeże Gdańsk zakończyło miniony sezon w 1. Lidze Żużlowej ponownie na szóstym miejscu. Gdańszczanie odpali już w ćwierćfinale fazy play-off, lecz musieli się w nim zmierzyć z niepokonanym Enea Falubazem Zielona Góra. Na przyszłoroczne rozgrywki postanowiono kolejny raz przemeblować drużynę. Nad morzem przeprowadzono transfery Krzysztofa Kasprzaka oraz Nielsa Kristiana Iversena. Swoje pozostanie ogłosił także lider zespołu Nicolai Klindt, który ambitnie spogląda na przyszły rok.

– Moim zdaniem celem dla zespołu powinno być dotarcie do finału, aczkolwiek wiele zależy od tego, na kogo trafi się na początku w play-off. W związku z tym runda zasadnicza będzie bardzo ważna. Im lepiej się w niej spiszemy, tym łatwiej będzie nam przejść przez kolejne rundy w play-off – powiedział Klindt na łamach polskizuzel.pl.

Duńczyk spisał się rewelacyjnie w ubiegłym sezonie, zdobywając średnio 2,110 punktów na wyścig. Teraz tłumaczy, dlaczego pozostał w klubie z Gdańska. – Główny powód mojego pozostania w Wybrzeżu jest taki, że czuję się szczęśliwy w Gdańsku. Uwielbiam spędzać czas w tym mieście. Poza tym byłem bardzo dobrze traktowany przez klub i kibiców, co jest dla mnie niezwykle istotne – przekazał.

O Klindtcie nie było zbytnio głośno, jeśli chodzi o ruchy transferowe. Właściwie od początku było jasne, że pozostanie w obecnym zespole. Sam zainteresowany odsłonił kulisy. – Zainteresowanie ze strony innych klubów było. Nie chcę jednak zdradzać, ile otrzymałem propozycji. Mogę jednak zapewnić, że to była tylko wymiana informacji. W żadnym przypadku sprawy nie poszły dalej – zakończył.

CZYTAJ TAKŻE:

Żużel. Kibice mogą odetchnąć z ulgą! Cykl Grand Prix nie opuści ważnej lokalizacji?

Żużel. Beniaminek przeprowadza kolejny transfer! Mają juniora na stałe