W zeszłą niedzielę Canal+ transmitował ćwierćfinałowe spotkanie PGE Ekstraligi pomiędzy zespołami z Gorzowa i Torunia. Mecz można było obejrzeć również w aplikacji Canal+ Online, a jeszcze przed transmisją można było usłyszeć rozmowę komentatorów. Wymiana zdań wywołała niemałą burzę.
Kibice od pewnego czasu mają możliwość oglądania meczów PGE Ekstraligi w aplikacji Canal+ Online. Widzowie przez jakiś czas mają wgląd do obrazu i dźwięku przesyłanego przez nadawcę przed wejściem na telewizyjną antenę. W zeszłą niedzielę przy okazji rozgrywanego meczu pomiędzy Moje Bermudy Stalą Gorzów, a For Nature Solutions Apatorem Toruń, komentatorzy również byli „podsłuchiwani”.
Całą burzę rozpętał pewien użytkownik Twittera, który wrzucił nagranie z zarejestrowanym dźwiękiem z chwili przed rozpoczęciem spotkania i zarzucił stronniczość komentatorowi.
@MarcinMajewski5 @CPLUS_SPEEDWAY
28:14 transmisji Stal – Apator słychać „https://t.co/TfjaHSHkuRć Gorzów” a Noskowicz „bardzo dobrze”. To jest bez stronniczy komentator? pic.twitter.com/ZFVBJDRpQm— Marcin (@MarcinKSSG) August 30, 2022
Spotkanie komentowali Maciej Noskowicz i Wojciech Dankiewicz. W momencie, gdy z sektora torunian zaczęły padać słowa „je**ć Gorzów, je**ć”, to obaj panowie – jeden po drugim – powiedzieli „bardzo dobrze”. Kibice szybko odnaleźli ukryty ich zdaniem sens tych słów – pochodzący z Zielonej Góry Noskowicz miał poprzeć obelgi w stronę Stali Gorzów, a chwilę później miał uczynić to również Dankiewicz. Rzeczywistość jest jednak zdecydowanie mniej bulwersująca – panowie otrzymali od wydawcy pytanie o to, jak słyszą dźwięk w słuchawkach i obaj odpowiedzieli, że „bardzo dobrze”. Potwierdził to także szef żużla w Canal+, Marcin Majewski.
– Proszę pana, to, co pan robi to jest wielka manipulacja. Maciej Noskowicz i Wojciech Dankiewicz odpowiadają dobrze, na słowa jak się słyszą podczas próby dźwięku która jest przed każdą transmisją. Reszta jest Pana nadinterpretacją. Temat uważam za zakończony – napisał w odpowiedzi w social mediach.
Ewentualną wątpliwą kwestią może być późniejsza konwersacja, podczas której panowie żartowali sobie z Gorzowa Wielkopolskiego, mówiąc, że „w Gorzowie jest piękny ratusz”, choć akurat tam ratusza nie znajdziemy. Ani deptaka, o czym wspomniał Noskowicz, po czym Dankiewicz dodał „ale jest Stal Gorzów i jest Bartosz Zmarzlik”.
Całość skomentował jeden z największych fanpage kibiców Stali Gorzów. Oburzeni deklarowali się, że sprawa zostanie odpowiednio nagłośniona. Tylko czy w tym konkretnym przypadku na pewno jest co nagłaśniać?
Maciejowi Noskowiczowi wielu kibiców zarzuca stronnicze komentowanie zielonogórskiej drużyny, do którego miało dojść na przykład podczas ostatniego meczu z Abramczyk Polonią Bydgoszcz. Fani zgłaszali uwagi, że po wyjściu żużlowców Falubazu na podwójne prowadzenie relacjonował „mamy to!”, co miało być przejawem publicznego wyrażania sympatii dla zielonogórskiego klubu, kiedy w rzeczywistości powiedział… „robią to!”.
Przypomnijmy, że w tym roku jeden z ekspertów Canal+ zachował się niestosownie i otrzymał miesięczne zawieszenie na występy w telewizji. Mowa o Mirosławie Jabłońskim, który na początku lipca podczas spotkania Abramczyk Polonii Bydgoszcz z H. Skrzydlewska Orłem Łódź chciał wpłynąć na werdykt sędziowski.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Żużel. Kibic zatrzymany na stadionie w Poznaniu! Wszystko przez pirotechnikę
POLECAMY:
[…] Żużel. Wpadka komentatorów ostatniego meczu Stali? Kibice z Gorzowa oburzeni […]
[…] Żużel. Wpadka komentatorów ostatniego meczu Stali? Kibice z Gorzowa oburzeni […]
[…] Żużel. Wpadka komentatorów ostatniego meczu Stali? Kibice z Gorzowa oburzeni […]
Takie wpadki komentatorów są nagminne. Szczególnie widać to,gdy komentowany jest mecz wrocławskiej Sparty. Po wysłuchaniu tych panów mam ogromny niesmak,dlatego wolę wyłączyć dźwięk albo wyłączam telewizor.
Żużel. Duże zmiany w Falubazie. Miasto już nie będzie rządzić klubem?
Żużel. Kapitan Wilków nagrodzony. Sprawi niespodziankę?
Żużel. Znamy składy na derby! Zmiany w szeregach Falubazu
Żużel. Przemiana Jasona Doyle’a. Potwierdzi dobrą formę w Polsce?
Żużel. Wraca żużlowe El Classico! Ma w pamięci szczególne derby
Żużel. Michelsen zdołowany po remisie. Nie zasłania się torem