Firma Holz Tusche to od wielu lat mecenas sportu żużlowego. Jej właściciel – Waldemar Sadowski – to również obecny wiceprezes gorzowskiej Stali. O tym, skąd zamiłowanie do żużla i czy reklama przez ten sport jest słuszna, w poniższej rozmowie.
Panie Waldemarze, proszę powiedzieć – skąd sympatia do „czarnego sportu”?
Kibicem żużla byłem tak naprawdę od dziecka. W momencie, kiedy rozwój mojej firmy mi na to pozwolił, zacząłem pomagać młodym zawodnikom gorzowskiej Stali. Tak to się w moim przypadku zaczęło. Parę lat temu żona zwróciła mi uwagę, że Gorzów to żużel i niejako „namówiła” do szerszego wejścia w ten sport. Ze względu, że ta dyscyplina to moja druga miłość – po żonie – tak też uczyniłem. Od pięciu lat mocniej pomagam Stali. Byłem sponsorem, później nabyłem lożę, a następnie tak to się potoczyło, że obecnie jestem osobą mającą wpływ na działalność klubu.
Kto był pierwszym zawodnikiem, którego Pan sponsorował?
Tym pierwszym był Paweł Zmarzlik, a po nim Krzysiek Kasprzak. Trochę tych zawodników się nazbierało, ale nazwiska wolę zachować dla siebie. Jeśli mówimy o pierwszych, to tak jak wspomniałem – Paweł Zmarzlik, a później Kasprzak.
Jak został Pan „zaszczepiony” żużlem ?
Mnie „zaszczepił” mój świętej pamięci tato, który zabierał mnie na żużel w Gorzowie. Później w młodości wielokrotnie już jeździłem sam na zawody żużlowe. Jak doskonale Pan wie, sprawdza się doskonale teoria, że „szczepienie” odbywa się u każdego raz. Jest skuteczne albo też nie. W moim przypadku okazało się bardzo skuteczne. Bywało, że „uciekało” się z domu na żużel. Powiem szczerze, ja z kolei „zaszczepiłem” skutecznie swojego brata oraz jego dzieci, także w rodzinie miłość do żużla trwa (śmiech).
Proszę powiedzieć, sponsorowanie żużla przekłada się na rozpoznawalność Pana firmy?
Powiem tak. Po zbilansowaniu kosztów udziału mojej firmy w eventach, targach czy innych nie-sportowych aktywnościach, okazało się, że absolutnie tak. Na pewno „pokazywanie” się przy żużlu ma wpływ na popularność marki. W przypadku mojej firmy jej rozpoznawalność wzrosła niewspółmiernie i na pewno wpływ na to ma również fakt, że przecież tak naprawdę całe Lubuskie żużlem żyje.
Jak ocenia Pan dotychczasowe wyniki Stali Gorzów i o co walczycie w tym sezonie?
Wie Pan, to jest tylko sport, w którym wszystko jest możliwe. Na pewno naszym atutem jest bardzo dobra atmosfera w drużynie, a to też ma wpływ na osiągane wyniki. Póki co naszym celem jest wywalczenie awansu do fazy play-off, a później tak naprawdę wszystko zaczyna się od początku.
Dziękuje za rozmowę.
Dziękuje również. Pozdrawiam wszystkich kibiców czarnego sportu.
[…] Nasz materiał o nowym prezesie gorzowskiej Stali możecie przeczytać TUTAJ. […]
Żużel. Hit kolejki w Ipswich! Polacy pojadą dziś w Wielkiej Brytanii
Żużel. Znamy termin zaległo meczu Krajowej Ligi Żużlowej! Mecz drugiej kolejki rozegrają… za miesiąc!
Żużel. Wychowanek wskakuje do składu! Start ze zmianą na mecz Polonią
Żużel. Włókniarz zawalczy o pierwsze punkty w hicie kolejki! Żelazne zestawienie w obu ekipach. (SKŁADY)
Żużel. Jako pierwsza kobieta w historii poprowadziła mecz żużlowy! Pomóżmy jej znaleźć się w księdze Guinnessa!
Żużel. Są składy na wielki hit! Zmiana w ekipie Byków. Falubaz tak, jak we Wrocławiu (SKŁADY)