Grzegorz Walasek na torze przy W69 wyglądał całkiem solidnie, ale „show” skradła jego inna akcja. Oczywiście chodzi o uderzenie Jakuba Krawczyka, za które 46-letni żużlowiec został wykluczony z dalszej części zawodów. Jak tę sytuację skomentował sam zainteresowany?
Grzegorz Walasek w spotkaniu otrzymał czerwoną kartkę za uderzenie Jakuba Krawczyka w kask. Eksperci oraz kibice byli oburzeni złym zachowaniem Walaska. – Trochę źle, że to na torze zrobiłem. To trochę kumulacja tego, co jest w naszym klubie. Widzę, że bardzo stawiają na młodzież, ale też widzę, że za wszelką cenę to idzie. Kilka razy to miałem na treningu i dzisiaj się powtórzyło. Nie wytrzymałem po prostu, sytuacja była czysta, a trochę za daleko pojechał. Widział, kto jedzie. Moim zdaniem to bardziej powinno być szkoleniowo potraktowane, niż mnie karać, ale okejm zgodzę się, że nie powinno się to zdarzyć i trudno – mówił Walasek dla TVP3 po meczu.
W parku maszyn można było odczuć złą atmosferę panującą między Walaskiem, a chociażby trenerem. – Nie ma dobrej relacji między mną, a trenerem. Poniekąd wiem i czuję, że nie jest do końca dobrze. On za wszelką cenę chce młodych wprowadzić. Ja jestem zdania, że okej, ale niech to się odbędzie po sportowemu. Sytuacja z toru była, jaka była, ja tego nie wytrzymałem. Kartka się należała, nie protestuję i tyle – stwierdził „Greg”.
Czy to uderzenie to w pewien sposób była próba „ostudzenia” młodzieżowca Arged Malesy? – Nie wiem co by było, gdyby jechał tam inny młody zawodnik. W ostatniej chwili jakoś to wyhamowałem. Padały zdania, że młodego pociągnęło, ale na tym torze nie ma szans, by się coś takiego wydarzyło. Jest równo jak stół, po prostu jechał i patrzył. Widzieliście sami. Nie powinienem zrobić tego na torze, a jechać dalej i tak się to skończyło. Przypomniały mi się więc młodzieńcze lata. Czuję jaka jest atmosfera i gdzieś tam się oddalamy – zakończył.
Żużel. Wraca czołowa liga świata! Multum Polaków pojedzie w Szwecji
Żużel. Stal wbija szpilkę Falubazowi! Policzyli im dni bez wygranej w derbach!
Żużel. Czekali na niego ponad 3500 dni. Wielki powrót Bombera!
Żużel. Ze szczęścia aż zdarł głos! Prezes Stali wskazał kluczowy moment meczu
Żużel. Kołodziej już po operacji. Teraz rehabilitacja
Żużel. Kontuzja w Falubazie! Ogromny pech juniora