Sezon 2023 przeszedł na zawsze do historii, a więc to idealny czas na wyciąganie ciekawostek. Enea Falubaz Zielona Góra pewnie wygrała ligę, a jej zawodnik okazał się „królem bonusów”. Podium tej klasyfikacji wygląda także arcyciekawie.
Rohan Tungate jeżeli chodzi o punkty bonusowe nie miał sobie równych w poprzednim roku. Australijczyk zebrał 27 bonusów w przeciągu całego sezonu na pierwszoligowych torach. Zbierał bonusy średnio w prawie co trzecim starcie. Oznacza to, że często przyjeżdżał za swoim kolegą z pary. To czyni z „Australijskiej pchły” dobrego kompana w jeździe drużynowej.
Co ciekawe na podium tej statystyki znajdziemy jeszcze… dwóch zawodników Falubazu Zielona Góra. Są to: Michał Curzytek oraz Rasmus Jensen. Oboje legitymują się dziewiętnastoma bonusami. Tyle, że Polak potrzebował 21 biegów mniej od starszego kolegi na skolekcjonowanie takiej pokaźnej liczby bonusów.
Na przeciwnym biegunie zobaczymy natomiast zawodnika InvestHouse PSŻ Poznań. Aleksandr Loktaev był seniorem, który zebrał najmniej bonusów w ubiegłym roku. Jego dorobek wyniósł zaledwie trzy bonusy.
Żużel. Udzielił kolegom wskazówek i podziałało. „Dziękuję, że mnie posłuchali”
Żużel. Protasiewicz szczerze przed derbami: Nie jesteśmy faworytem
Żużel. Dał się wyprzedzić w ostatnim wyścigu. Po meczu nie krył niezadowolenia
Żużel. GKM zaczyna walczyć o życie. Mocne starcie w Toruniu (ZAPOWIEDŹ)
Żużel. Tobiasz Musielak z kontuzją! Klub wydał komunikat
Żużel. Odnalazł prędkość na ostatni bieg. Teraz chce zwycięstwa z KS Apatorem!