Drużyna Zdunek Wybrzeża Gdańsk zakończyła obóz przygotowawczy we Władysławowie. Głównym celem zgrupowania, oprócz treningów, była integracja drużyny złożonej praktycznie z samych nowych zawodników. Podczas wyjazdu wybrano w zespole nowego kapitana – a został nim Nicolai Klindt.
Wybór doświadczonego Duńczyka był chyba naturalnym wyborem. Nicolai Klindt jest najstarszym zawodnikiem w zespole, a w swojej barwnej karierze miał okazję do zwiedzenia wielu żużlowych klubów. – Wybór na kapitana drużyny to zaszczyt, szczególnie w wypadku kiedy masz do czynienia z taką świetną ekipą jak Zdunek Wybrzeże Gdańsk na sezon 2023. Trudno powiedzieć jakim będę kapitanem, jaki będę miał styl, ale najważniejsze jest to, aby każdy dawał z siebie sto procent w każdym wyścigu. Z przyjemnością będą pomagał kolegom tak na torze jak i w parku maszyn. Myślę też, że złapałem bardzo dobry kontakt z Erykiem Jóźwiakiem. Na pewno ten fakt ułatwi mu pracę, gdy w pewnych kwestiach będę pełnił rolę przekaźnika pomiędzy nim a drużyną – mówi 34-letni Duńczyk na łamach oficjalnej strony klubowej Wybrzeża.
Mimo zatrudnienia tylko jednego krajowego seniora, póki co działacze gdańskiego klubu nie zamierzają sięgać po posiłki. Tym sposobem żużlowcy unikną walki o skład, co z pewnością wpłynie na ich komfort psychiczny na początku sezonu. Nowy kapitan Wybrzeża uważa, że to odpowiedni sposób budowania składu.
– To dla nas ważne, że mamy w składzie pięciu seniorów. Nie będziemy musieli co weekend rywalizować o to, kto bardziej zaimponuje menedżerowi, a potem czekać na decyzję, kto znajdzie się w składzie, a kto nie. Zamiast tego będziemy mogli spokojnie posprawdzać nasz sprzęt i poszukać optymalnych ustawień. Wierzę, że naszą siłą będzie nie tylko poziom sportowy, ale i jedność w drużynie – wyjaśnia.
Niedawno żużlowcy Wybrzeża wrócili z Władysławowa, gdzie odbywali ostatni etap przygotowań już przed pierwszym wyjazdem na tor. Duńczyk bardzo ceni sobie czas spędzony z nową drużyną i uważa, że ze swoimi nowymi kolegami nadają na tych samych falach.
– Nie było nudy, a zgrupowanie było znakomicie zorganizowane. Nie wyobrażam sobie, abyśmy mogli lepiej trafić z wyborem miejsca na nasz pobyt. Najcenniejsze było jednak to, jak świetny kontakt złapaliśmy ze sobą. Naprawdę przyjemnie spędziliśmy ten tydzień, a pomiędzy zaplanowanymi zajęciami i tak większość czasu przebywaliśmy razem, bo po prostu tak chcieliśmy. Widać, że w tej grupie ludzi czujemy się ze sobą dobrze i swobodnie. Liczę, że to będzie dla nas ogromna wartość dodana także podczas meczów – zakończył 34-latek.
Przypomnijmy, że ekipa Zdunek Wybrzeża zaplanowała pierwszy trening na 17 marca. Następnie zespół z Trójmiasta czekają sparingi oraz Memoriały Henryka Żyto. Ligową inaugurację gdańszczanie mają zaplanowaną na drugi weekend kwietnia z Arged Malesą Ostrów Wielkopolski.
CZYTAJ TAKŻE:
Żużel. Taki widok chcemy oglądać jak najczęściej. Tomasz Gollob stanął na nogi!
Żużel. Szwed wraca do rywalizacji i… chce rzucić wyzwanie Lindgrenowi!
Żużel. Lidsey z kompletem punktów! Deszcz przerwał mecz w Ipswich
Żużel. Wielki dzień zawodnika Unii Tarnów! Ukrainiec zmienił stan cywilny
Żużel. Wyrównane zawody w Pile. Bydgoscy młodzieżowcy niegościnni na swoim torze
Żużel. PGE Narodowy gotowy na żużlowe święto! Organizatorzy przygotowali tor dla najlepszych zawodników świata!
Żużel. Unia Leszno zostanie ukarana? Byki złamały przepisy!
Żużel. Wygrana z Bykami napędzi GKM? Fricke: Bardzo potrzebowaliśmy zwycięstwa