fot. Róża Koźlikowska - @FotRose
Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Ostatnie dni przyniosły kolejny zwrot akcji w sprawie dalszej pracy Tomasza Bajerskiego w eWinner Apatorze Toruń. Szkoleniowiec osiągnął porozumienie z byłą partnerką, a do tego wydał oświadczenie, w którym przeprosił toruński klub i kibiców. Jak udało nam się dowiedzieć, niebawem potwierdzi się, iż Bajerskiego dalej będziemy oglądać w roli opiekuna Aniołów.

 

Grudzień, pomimo tego, że jest miesiącem, w którym w żużlu zbyt wiele się nie dzieje, to w tym roku jest bardzo intensywny dla toruńskiego klubu. Wszystko za sprawą publikacji medialnych odnośnie Tomasza Bajerskiego. Były żużlowiec zwlekał ze zwróceniem pieniędzy swojej byłej partnerce, Monice Cymańskiej.

Reakcja władz klubu z MotoAreny była zdecydowana. Szkoleniowcowi przedstawiono swoiste ultimatum i dostał on czas na załatwienie spraw. Następnie trener przesłał wiadomość do działaczy, w którym pożegnał się z klubem.

Sytuacja dość szybko została jednak załagodzona, a w pomoc w osiągnięciu porozumienia włączyli się sponsorzy. Ostatecznie trener ustalił warunki spłaty zobowiązań. W specjalnym oświadczeniu wyraził też skruchę i przyznał, że praca w toruńskim klubie zawsze będzie marzeniem, ale nie wszystkie decyzje zależą od niego.

Nam udało się dowiedzieć, że decyzja władz klubu będzie pozytywna dla Bajerskiego. Wszystko wskazuje na to, że niebawem oficjalnie będzie ogłoszone jego pozostanie na stanowisku.

W sezonie 2022 Bajerski stanie zatem przed dużą szansą wywalczenia swojego pierwszego medalu Drużynowych Mistrzostw Polski w roli trenera. Skład z Patrykiem Dudkiem, Emilem Sajfutdinowem, Pawłem Przedpełskim, Robertem Lambertem, Jackiem Holderem w formacji seniorskiej bez wątpienia daje możliwość walki o najwyższe cele.