fot. Facebook Masarny Avesta
Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Masarna Avesta to klub, który jeszcze w sezonie 2022 ścigał się na najwyższym szczeblu rozgrywkowym w Szwecji. Drużyna zajęła wówczas ostatnie miejsce, ale nie to było najgorsze. Klub popadł w olbrzymie tarapaty finansowe i jego przyszłość rysowała się w ciemnych barwach. Teraz klub powoli wychodzi na prostą.

 

Na ratunek przyszedł nowy zarząd, który przed startem sezonu 2023 przejął stery w klubie i zgłosił drużynę do Division 1 (trzecia klasa rozgrywkowa). W nadchodzącym sezonie Masarna Avesta wystartuje już w rozgrywkach Allsvenskan. Co jednak najistotniejsze, klub powoli wychodzi z ogromnego zadłużenia.

– Z dumą ogłaszamy, że w ciągu roku spłaciliśmy 305970 SEK (około 117 tys. PLN – dop.red.) starych długów stowarzyszenia – zdradził prezes Masarny, Lucas Dahl, cytowany przez portal speedwayfans.com

Żużel. Nowy image Taia Woffindena. Mistrz świata przefarbował włosy

Choć lwia część długów została spłacona, przed działaczami wciąż jeszcze sporo pracy, by klub wyszedł na „zero”.

– Pomimo poczynionego postępu, nadal pozostają do spłaty długi na kwotę 147 000 SEK. Kontynuujemy wysiłki mające na celu dalsze zmniejszenie naszego zadłużenia i wzmocnienie naszej pozycji finansowej – dodaje Dahl.

Żużel. To będzie ich przełomowy sezon? Play-offy dla nich dawno nie wydawały się tak realne!

Dodajmy, że działacze na nadchodzące rozgrywki zmontowali bardzo ciekawy skład. Barwy Masarny reprezentować będą m.in. Timo Lahti, Adrian Gała czy Tim Soerensen.