Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Niewielu wierzyło, że ten scenariusz jest realny. Niewielu poza samym zainteresowanym. Patrick Hansen po pół roku od koszmarnego wypadku w Ostrowie Wielkopolskim wrócił na motocykl. Duńczyk ma już za sobą pierwsze okrążenia, choć jak przyznaje, wciąż czeka go jeszcze dużo pracy.

 

Przypomnijmy, że po upadku w ćwierćfinałowym meczu, u Patricka Hansena zdiagnozowano kontuzję kręgosłupa. Duńczyk nie miał również czucia w nogach. Odzyskał je jednak po operacji, po czym rozpoczął rehabilitację. Kibice brali przez palce słowa Hansena mówiące o tym, że chciałby wrócić na motocykl. 25-latek dopiął jednak swego i już w lutym wyjechał na tor.

– Wróciłem po pół roku przerwy! Niewielu sądziło, że to będzie możliwe, ale stało się! Niestety wciąż czeka mnie jeszcze dużo pracy zanim wrócę do optymalnego ścigania. Cierpliwość jest teraz kluczowa, ale definitywnie jest teraz nadzieja na przyszłość. Nie poddam się – przekazał Patrick Hansen za pośrednictwem mediów społecznościowych.

 

Wyświetl ten post na Instagramie

 

Post udostępniony przez Patrick Hansen (@phracing124)