Żużel. Stal oficjalnie kończy sezon! Żurawie nie zdołały pokonać PSŻ-u za trzy

7R Stolaro Stal Rzeszów zwyciężyła ze SpecHouse PSŻ-em Poznaniem 54:36. Dwa punkty za wygraną trafiły na konto rzeszowian, „oczko” bonusowy jednak zdobywają goście, co przekreśla szansę Stali na awans do fazy play-off. Najlepszym zawodnikiem miejscowych okazał się Patryk Rolnicki, zdobywca 13 punktów i jednego bonusu w pięciu startach. A „duży” punkt bonusowy dla Skorpionów obronił między innymi Kevin Woelbert, który wywalczył 14 punktów w sześciu startach.

Rzeszowianie mecz rozpoczęli znakomicie, pierwsza seria zdecydowanie należała do nich, dwa pierwsze biegi zwyciężyli bowiem podwójnie. W trzecim wyścigu do końca o zwycięstwo z Kevinem Woelbertem walczył Karol Baran i choć nie zabrakło mu dużo, to jednak na metę szybciej wpadł Niemiec. Ostatni bieg pierwszej serii zakończył się pechowo dla Dawida Rempały, który defektował na drugiej pozycji, co pośrednio przyczyniło się do pierwszego zwycięstwa biegowe (4:2) Skorpionów.

Druga seria nie rozpoczęła się korzystnie dla gospodarzy, bieg piąty został dwukrotnie przerwany i dwa razy na starcie ruszał się Hubert Łęgowik. Efekt? Prosty do przewidzenia – zawodnik został wykluczony z trzeciej powtórki biegu. Osamotniony Karol Baran poradził sobie jednak z dwójką Skupień – Nielsen. W następnym biegu mieliśmy również remis za sprawą Sama Mastersa. A bieg 7. to kolejne podwójne zwycięstwo rzeszowian, tym razem para Rolnicki – Cyfer uporała się z liderem Woelbertem i Szwacherem. Rzeszowianie mieli dziesięć punktów przewagi i wciąż duże nadzieje na korzystny wynik.

Biegi 8. i 9. nie miały większej historii, zakończyły się remisami, a znów błysnął Patryk Rolnicki, który przywiózł trzecią trójkę tego popołudnia. W gonitwie dziesiątej – zamykającej trzecią serię startów – mieliśmy przełom. Ze startu gospodarze wieźli podwójne prowadzenie, na taki rozwój wydarzeń nie pozwolił Kevin Woelbert i przez trzy okrążenia ścigał Łęgowika ostatecznie rozdzielając parę gospodarzy.

Rzeszowianie walczyli z rywalami, ale i z czasem, bo do odrobienia strat z pierwszego meczu pozostawało im coraz mniej biegów. W gonitwie jedenastej taśmy dotknął Matias Nielsen, a w jego miejsce trener Piotr Paluch zastosował rezerwę zwykłą w postaci Jana Rachubika. W powtórce marzenia o fazie finałowej swoim kibicom przedłużyła para Baran – Rolnicki notując podwójne zwycięstwo. Jednak w kolejnych dwóch biegach padły dwa remisy – w głównych rolach wystąpili niezawodny Kevin Woelbert oraz Robert Chmiel – a sytuacja rzeszowian stawała się coraz trudniejsza. Po 13. wyścigu mieliśmy wynik 47:31. Jeżeli Stal chciała zdobyć bonus w tym spotkaniu, musiała biegi nominowane zwyciężyć w stosunku 10:2.

Pierwszy z nich zakończył się zwycięstwem miejscowych, ale 4:2. Wówczas do gry wchodziła „tylko” matematyka – nadzieje na miejsce w czwórce dawało jedynie zwycięstwo 5:0. Tak się jednak nie stało. Kevin Woelbert wygrał swój trzeci bieg w sobotnie popołudnie, a całe spotkanie zakończyło się wynikiem 54:36. I jak się okazało, było to ostatnie spotkanie zarówno PSŻ-u Poznań, jak i Stali Rzeszów.

7R Stolaro Stal Rzeszów – SpecHouse PSŻ Poznań 54:36

Pierwszy mecz: 34:56 Bonus: PSŻ Poznań

7R Stolaro Stal 54
9. Patryk Rolnicki 13+1 (3,3,3,2*,2)
10. Adrian Cyfer 9+1 (2,2*,0,2,3)
11. Hubert Łęgowik 5+1 (2*,w,1,2)
12. Karol Baran 12+1 (2,3,3,3,1*)
13. Sam Masters 9+2 (1*,3,3,1*,1)
14. Dawid Rempała 2+1 (2*,d,0)
15. Mateusz Majcher 4+1 (3,0,1*)

SpecHouse PSŻ 36
1. Rafał Karczmarz 4+1 (0,2,1*,1)
2. Robert Chmiel 6+1 (0,1*,2,3,0)
3. Lars Skupień 4+1 (1,2,1*,0)
4. Matias Nielsen 6 (3,1,2,t,0)
5. Kevin Woelbert 14 (3,1,2,3,2,3)
6. Jan Rachubik 2 (1,1,0,0)
7. Szymon Szwacher 0 (0,0,0)

Bieg po biegu:
1. ROLNICKI, Łęgowik, Skupień, Karczmarz 5:1
2. MAJCHER, Rempała, Rachubik, Szwacher 5:1 (10:2)
3. WOELBERT, Baran, Masters, Chmiel 3;3 (13:5)
4. NIELSEN, Cyfer, Rachubik, Rempała (d2) 2:4 (15:9)
5. BARAN, Skupień, Nielsen, Łęgowik (w/us) 3:3 (18:12)
6. MASTERS, Karczmarz, Chmiel, Majcer 3:3 (21:15)
7. ROLNICKI, Cyfer, Woelbert, Szwacher 5:1 (26:16)
8. MASTERS, Nielsen, Skupień, Majcher 3:3 (29:19)
9. ROLNICKI, Chmiel, Karczmarz, Cyfer 3:3 (32:22)
10. BARAN, Woelbert, Łęgowik, Rachubik 4:2 (36:24)
11. BARAN, Rolnicki, Karczmarz, Rachubik 5:1 (41:25)
12. CHMIEL, Łęgowik, Majcher, Szwacher 3:3 (44:28)
13. WOELBERT, Cyfer, Masters, Skupień 3:3 (47:31)
14. CYFER, Woelbert, Masters, Chmiel 4:2 (51:33)
15. WOELBERT, Rolnicki, Baran, Nielsen 3:3 (54:36)

PATRYK KRAWCZUK