O pozytywnych zdarzeniach lubimy pisać najbardziej. W niedzielę odbył się 29. finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Środowisko żużlowe przekazało na licytacje mnóstwo gadżetów. Byli też tacy, którzy oprócz przekazywania, licytowali i to bardzo hojnie!
Hitem tegorocznego finału lokalnego sztabu WOŚP w wielkopolskim Gostyniu okazała się licytacja złotego serduszka. Walka była zażarta, a ostatecznie zostało ono wylicytowane za… 24 tysiące złotych! Taką kwotę zapłacił za nie doskonale znany w wielkopolskim żużlu, przedsiębiorca Włodzimierz Łuczak.
– Całej rodzinie Łuczaków należą się ogromne podziękowania za tak wspaniały gest, który w tych trudnych czasach daje nam wszystkim jeszcze większą wiarę w ludzi… Ludzi pozytywnie nastawionych do życia i wspierania innych – napisano w komunikacie lokalnego sztabu WOŚP.
Jak to w takich przypadkach bywa, Włodzimierza Łuczaka ciężko było nakłonić do komentarza.
– Nie wiem czy naprawdę jest konieczność pisania o tym. Mam z najbliższymi takie, a nie inne podejście do życia oraz wartości. Wszystko w temacie. Powiem tylko tyle, że nie lubię przegrywać. W czasie licytacji była jedna pani, która – przyznaję z szacunkiem – „ostro” szła, ale na finiszu ja okazałem się lepszy – komentuje ze śmiechem sponsor Bartosza Smektały oraz Grzegorza Zengoty.
Wydaje nam się, że Włodzimierz Łuczak tym samym zwyciężył w ogólnopolskiej klasyfikacji licytowania na WOŚP przez całe środowisko żużlowe. Panie Włodzimierzu, dla Pana i najbliższych wyrazy szacunku!
Żużel. Wyrównane zawody w deszczowym Ostrowie. Patryk Dudek górą!
Żużel. Zmiany w Gorzowie. Kurczy się zarząd Stali!
Żużel. Kibice na medal! Młodzieżowcy otrzymali pokaźne wsparcie
Żużel. Wilki dawały mu większą kasę, on wolał Ostrovię! „Nie można się kierować tylko pieniędzmi”
Żużel. Zajmują się pomocą w dochodzeniu należności. W żużlu będą mieli wzięcie?
Żużel. Rekord Zmarzlika, nowi zwycięzcy i zmiany na listach wszech czasów (STATYSTYKI GP)