Świetny spektakl na opolskim torze zafundowały nam obie drużyny. Od początku spotkania do samego końca wynik był na styku, lecz pierwotnie to goście wygrywali, a w drugiej części zawodów, to gospodarze znaleźli receptę na swój tor. Mimo wszystko nie zdołali odrobić szesnastopunktowej straty i dzięki temu SpecHouse PSŻ Poznań mógł się cieszyć z awansu do eWinner 1. Ligi.
Pierwsze spotkanie pomiędzy obiema ekipami zakończyło się wynikiem 53:37 dla dzisiejszych gości z Poznania. Na tamten moment to „Skorpiony” były bliżej awansu do upragnionej eWinner 1. Ligi, a gospodarze z Opola musieli dziś odrobić całą stratę, a więc zdobyć przynajmniej 53 punkty, żeby świętować historyczny awans do wyższej klasy rozgrywkowej.
Początek spotkania był dosyć nerwowy. Najpierw sędzia uznał, że Oskar Polis oraz Rune Holta próbowali „ukraść” start i nakazał powtórzyć wyścig. W drugim podejściu upadek na pierwszym wirażu zanotowali Fajfer i Polis, aż w końcu w trzecim podejściu goście z Poznania wyjechali na podwójne prowadzenie i tym samym zadali mocny cios już na otwarcie.
Kolejne kontrowersje miały miejsce w wyścigu młodzieżowym. Sędzia przez blisko minutę instruował kierownika startu, aby nakazał Damianowi Ratajczakowi stanąć prosto. Młodzieżowiec według sędziego nie spełniał tych warunków i został wykluczony przed startem biegu. W powtórce Emil Breum założył Krawczyka i obronił remis biegowy dla „Skorpionów”.
Kolejne starty to uderzenie gospodarzy w stosunku 4:2. Świetnie spisał się Szwed – Mathias Thoernblom notując pierwszą trójkę dla Opolan. Pierwszą serię zakończył nam remis 3:3, ale w dalszym ciągu to goście rozdawali karty i wygrywali spotkanie 13:11.
Następne wyścigi to biegowe remisy, które w dalszym ciągu przybliżały „Skorpiony” do upragnionej pierwszej ligi. Zwycięską szalę na korzyść Kolejarza przesunął Oskar Polis, który wraz z Cyferem zwyciężyli siódmy bieg 5:1, co dawało im pierwsze prowadzenie w meczu w postaci 22:20. To rozpoczęło kolejne poszczególne wygrane drużyny gospodarzy. Za ciosem poszła para Thoernblom – Hjerrild, którzy nie dali za wygraną Gomólskiemu i Breumowi. Bieg Później Norweg wraz z Cyferem ponownie zwyciężyli 4:2 i przewaga sukcesywnie się powiększała.
W dalszym ciągu była ona zbyt mała, żeby na poważnie myśleć o awansie, ponieważ w dziesiątej gonitwie zawiódł Jacob Thorssell przyjeżdżając do mety na czwartej pozycji. Po trzech seriach wynik brzmiał 33:27, a więc gospodarze musieli w ciągu pięciu wyścigów zdobyć aż 20 punktów.
Kolejne remisy oraz zwycięstwo 4:2 przypieczętowało sukces PSŻ-u Poznań. Najpierw Fajfer oraz Breum poradzili sobie w świetny sposób z gospodarzami i przywieźli cenne trójki, a potem po raz kolejny Emil Breum zwyciężył bieg trzynasty, a za jego plecami jeden punkty dowiózł Jonas Seifert Salk i mimo, że Poznanianie przegrywali mecz 41:37 po wyścigach zasadniczych, to mogli już otwarcie świętować awans do eWinner 1. Ligi Żużlowej!
Biegi nominowane były tylko formalnością. Pierwszy z nich po fenomenalnej walce na trasie zwyciężył Esben Hjerrild, a za nim usadowiła się poznańska para w postaci Seifert-Salka oraz Emila Breuma. Ostatnie danie dzisiejszego dnia było podsumowaniem zaciętości tego meczu. Od początku Skorpiony prowadziły w postaci 5:1 i byli bliscy wywalczenia remisu na opolskim owalu, jednakże świetną szarżą na ostatnim okrążeniu popisał się Adrian Cyfer broniąc zwycięstwa opolskiej drużyny.
OK Bedmet Kolejarz Opole – SpecHouse PSŻ Poznań 46:44
Pierwszy mecz: 37:53, awans do eWinner 1. Ligi: SpecHouse PSŻ Poznań
OK Bedmet Kolejarz: Oskar Polis 5+1 (d,1,3,t,1*,-), Adrian Cyfer 14+1 (3,2,2*,3,2,2), Jacob Thorssell 5+1 (1,1*,0,2,1,-), Z/Z, Mathias Thoernblom 11 (3,2,3,3,0,0), Esben Hjerrild 7 (2,0,1,1,3), Jakub Krawczyk 4+1 (1,1*,2,0).
SpecHouse PSŻ: Kevin Fajfer 12 (3,0,3,2,3,1), Rune Holta 4+1 (2*,2,0,w,w,-), Z/Z, Kacper Gomólski 9+1 (1*,3,2,0,3), Jonas Seifert-Salk 5+1 (0,1,1*,1,2), Emil Breum 14+1 (3,2,0,2,3,3,1*), Damian Ratajczak 0 (w,0,-).
Bieg po biegu:
1. FAJFER, Holta, Thorssell, Polis (d) 1:5
2. BREUM, Hjerrild, Krawczyk, Ratajczak (w/2m) 3:3 (4:8)
3. THOERNBLOM, Holta, Polis, Seifert-Salk 4:2 (8:10)
4. CYFER, Breum, Gomólski, Hjerrild 3:3 (11:13)
5. GOMÓLSKI, Cyfer, Thorssell, Fajfer 3:3 (14:16)
6. FAJFER, Thoernblom, Krawczyk, Holta 3:3 (17:19)
7. POLIS, Cyfer, Seifert-Salk, Ratajczak 5:1 (22:20)
8. THOERNBLOM, Gomólski, Hjerrild, Breum 4:2 (26:22)
9. CYFER, Fajfer, Hjerrild, Holta (w) 4:2 (30:26)
10. THOERNBLOM, Breum, Seifert-Salk, Thorssell 3:3 (33:27)
11. FAJFER, Thorssell, Polis, Gomólski 3:3 (36:30)
12. BREUM, Krawczyk, Thorssell, Holta (w) 3:3 (39:33)
13. BREUM, Cyfer, Seifert-Salk, Thoernblom 2:4 (41:37)
14. HJERRILD, Seifert-Salk, Breum, Krawczyk 3:3 (44:40)
15. GOMÓLSKI, Cyfer, Fajfer, Thoernblom 2:4 (46:44)
Sędziował: Andrzej Kraskiewicz
Żużel. Kapitan Wilków nagrodzony. Sprawi niespodziankę?
Żużel. Znamy składy na derby! Zmiany w szeregach Falubazu
Żużel. Przemiana Jasona Doyle’a. Potwierdzi dobrą formę w Polsce?
Żużel. Wraca żużlowe El Classico! Ma w pamięci szczególne derby
Żużel. Michelsen zdołowany po remisie. Nie zasłania się torem
Żużel. Bolesna porażka Orła. „Czternasty bieg nas pogrzebał”