Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Abramczyk Polonia Bydgoszcz pokonała ebebe PSŻ Poznań 48:42. Nie było to jednak najłatwiejsze spotkanie dla bydgoszczan, którzy wyszli na prowadzenie dopiero w drugiej części meczu. Bohaterem miejscowych był Wiktor Przyjemski. Junior nie dał się pokonać żadnemu rywalami i zanotował wynik 13+2.

 

Przy Sportowej spotkały się dwa zespoły bardzo pragnące punktów. Abramczyk Polonia Bydgoszcz, zdaniem ekspertów i kibiców, na początku sezonu spisywała się poniżej oczekiwań. Na koncie zespołu stawianego w roli jednego z faworytów do awansu były już dwie porażki poniesione w Zielonej Górze oraz Landshut. Gryfy chciały więc zanotować przekonujące zwycięstwo i pokazać, że nie należy ich jeszcze skreślać w walce o najwyższy z możliwych celów w 1. Lidze Żużlowej.

Kolejne oczka były potrzebne także beniaminkowi. ebebe PSŻ ograł w domowych meczach drużyny z Landshut i Rybnika, ale nie były to zbyt przekonujące zwycięstwa. Z racji bardzo wyrównanych rozgrywek, do upragnionego utrzymania może być w tym roku potrzebne sporo punktów, więc tym bardziej cenne są zdobycze wyjazdowe. Mecze w Ostrowie Wielkopolskim oraz Zielonej Górze pokazały, że zespół ze stolicy Wielkopolski nie chce przyjeżdżać na obce stadiony tylko po najlżejszy wymiar kary. W obozie poznańskim po cichu liczono więc na sprawienie ogromnej sensacji na terenie siedmiokrotnych mistrzów Polski.

Początek starcia był niespodziewanym pokazem siły gości i wymianą ciosów. W otwierającym wyścigu świetnie pierwszy łuk rozegrał duet Aleksandr Łoktajew – Adrian Gała. Ukrainiec i Polak wyjechali przed Kennetha Bjerre oraz Davida Bellego i ku zdziwieniu miejscowych odnieśli pewną wygraną. W biegu juniorskim odpowiedzieli gospodarze. Przyjemski wygrał z ogromną przewagą, a na trasie Buszkiewicz uporał się z jadącym na trzecim miejscu Żupińskim. Po chwili kolejny cios wyprowadziła ekipa Tomasza Bajerskiego. Ze spokojem gonitwę wygrali Norbert Krakowiak i Kevin Fajfer. Seria zakończyła się kolejną odpowiedzią bydgoszczan. Antonio Lindbaeck przez chwilę gonił Wiktora Przyjemskiego, ale na nic się to zdało. Podczas pierwszej przerwy na tablicy wyników widniał zaskakujący rezultat 13:11 dla gości.

Poznaniacy nie odpuszczali także w kolejnej serii. Bydgoszczanie wprawdzie wygrali piąty i szósty bieg indywidualnie, ale zawodnicy gospodarzy przyjeżdżali też na ostatnich miejscach. Dobrą oznaką dla kibiców Abramczyk Polonii były pewne wygrane Bellego oraz Lyagera. Francuz i Duńczyk szybko uporali się w swoich biegach odpowiednio z Łoktajewem oraz Krakowiakiem. Miejscowi doprowadzili do remisu w bardzo interesującym biegu siódmym. Od startu do mety pierwszy jechał Jeleniewski, ale mocno naciskał go Fajfer. Krajowego seniora Skorpionów atakował z kolei Bjerre, ale dwa punkty wpadły na konto żużlowca gości. Przed wejściem w drugą część meczu wynik wskazywał 21:21.

Ekipa Jacka Woźniaka wyszła na prowadzenie dopiero po ósmym wyścigu. Znakomity manewr na pierwszym łuku wykonał Przyjemski, który świetnie przyciął i dołączył do Lyagera. Duńczyk pomknął do mety, a Polak dowiózł „dwójkę” bez większych problemów. W biegu dziewiątym obróciły się role w Abramczyk Polonii. Tym razem to Bjerre jechał z przodu, a Jeleniewski musiał walczyć na tyłach stawki. Duńczyk przez chwilę mógł się martwić atakującym go Krakowiakiem, ale zdołał obronić pierwszą wygraną w niedzielnym spotkaniu. Drużyna znad Brdy powiększyła prowadzenie w biegu dziesiątym. Długo wydawało się, że bydgoszczanie znów wygrają podwójnie, ale fantastyczną akcję zaprezentował Fajfer. Zawodnik PSŻ-u długo ścigał Bellego aż w końcu na ostatnich metrach odważnie zaatakował po zewnętrznej i zgarnął dwa punkty. Polonia miała już jednak prowadzenie 33:27.

Tomasz Bajerski od razu skorzystał z możliwości przeprowadzenia rezerwy taktycznej i puścił w bój Norberta Krakowiaka. Niedawny nabytek zespołu, który zastąpił Antonio Lindbaecka zdołał zdobyć dwa punkty, bo poza zasięgiem każdego z zawodników gości był w tym meczu Wiktor Przyjemski. Przewaga gospodarzy dobiła do 8 punktów. Większej historii nie miał wyścig dwunasty. Najpierw na starcie ruszał się Teska za co otrzymał ostrzeżenie. W powtórce wystrzelił Bellego, a na trasie wiele się nie działo. Żużlowcy dowieźli czwarty remis w spotkaniu. Tuż przed biegami nominowanymi mieliśmy groźną sytuację. Fajfer dobrze wystartował, ale lekko wyjechał na trawę i stracił panowanie nad motocyklem. Maszyna na szczęście przejechała pomiędzy Lyagerem oraz Łoktajewem i nikt z zawodników nie ucierpiał. W drugim podejściu znakomitą jazdę pokazał Łoktajew. Ukrainiec świetnie przyciął, a potem bardzo dobrze napędzał motocykl. Przed dwoma ostatnimi wyścigami Polonia prowadziła 43:35.

Sporo działo się w wyścigu czternastym. Na początku podwójnie prowadzili bydgoszczanie, ale na trasie szybsi byli poznaniacy. Zawodnicy umiejętnie uporali się z Bjerre, ale Jeleniewski zdołał obronić prowadzenie. Tym samym wygrana Abramczyk Polonii stała się faktem. Na zakończenie bardzo dobry start zanotowały Skorpiony. Parę Łoktajew-Krakowiak ostatecznie rozdzielił Lyager.

6. kolejka 1. Ligi Żużlowej:

Abramczyk Polonia Bydgoszcz – ebebe PSŻ Poznań 48:42

Abramczyk Polonia: Kenneth Bjerre 6 (1,1,3,1,0), Daniel Jeleniewski 10 (3,3,0,1,3), David Bellego 7 (0,3,1,3,0), Szymon Szlauderbach 0 (0,0,-,-), Andreas Lyager 11 (1,3,3,2,2), Wiktor Przyjemski 13+2 (3,2*,2*,3,3), Olivier Buszkiewicz 1 (1,0,0), Benjamin Basso ().

ebebe PSŻ: Adrian Gała 4+3 (2*,1*,1*,0,), Norbert Krakowiak 12 (3,2,2,2,2,1), Aleksandr Łoktajew 14 (3,2,1,3,2,3), Antonio Lindbaeck 1 (1,-,-,-,-), Kevin Fajfer 7+2 (2*,2,2,w,1*,), Karol Żupiński 0 (0,0,0), Kacper Teska 3+1 (2,0,1*), Jonas Seifert-Salk 1+1 (1*,0,).

Bieg po biegu:

1. ŁOKTAJEW, Gała, Bjerre, Bellego 1:5

2. PRZYJEMSKI, Teska, Buszkiewicz, Żupiński 4:2 (5:7)

3. KRAKOWIAK, Fajfer, Lyager, Szlauderbach 1:5 (6:12)

4. JELENIEWSKI, Przyjemski, Lindbaeck, Żupiński 5:1 (11:13)

5. BELLEGO, Łoktajew, Seifert-Salk, Szlauderbach 3:3 (14:16)

6. LYAGER, Krakowiak, Gała, Buszkiewicz 3:3 (17:19)

7. JELENIEWSKI, Fajfer, Bjerre, Teska 4:2 (21:21)

8. LYAGER, Przyjemski, Łoktajew, Seifert-Salk 5:1 (26:22)

9. BJERRE, Krakowiak, Gała, Jeleniewski 3:3 (29:25)

10. PRZYJEMSKI, Fajfer, Bellego, Żupiński 4:2 (33:27)

11. PRZYJEMSKI, Krakowiak, Bjerre, Gała 4:2 (37:29)

12. BELLEGO, Krakowiak, Teska, Buszkiewicz 3:3 (40:32)

13. ŁOKTAJEW, Lyager, Jeleniewski, Fajfer (w) 3:3 (43:35)

14. JELENIEWSKI, Łoktajew, Fajfer, Bjerre 3:3 (46:38)

15. ŁOKTAJEW, Lyager, Krakowiak, Bellego 2:4 (48:42)

Sędziował: Artur Kuśmierz