Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Od paru lat działacze klubu żużlowego w ukraińskim Równem czynili starania, aby dyscyplina coraz mocniej rozwijała się w ich ośrodku. Nie ma jakichkolwiek wątpliwości, że wobec inwazji Rosji na Ukrainę sport zszedł na daleki plan. Już teraz wiadomo, że zaplanowane na ten sezon imprezy na stadionie ukraińskim nie zostaną rozegrane.

 

– Mamy wprowadzony na 30 dni stan wojenny i na pewno zostanie on przedłużony do 90 dni. To już wiadomo. Jutro ma być potwierdzona informacja o tym, że wszystkie zawody rangi FIM oraz FIM Europe, które były w roku zaplanowane u nas na Ukrainie zostaną odwołane. Dzisiaj pewnie głośno mówi się u Was też o Irpinie obok Kijowa. Tam w tym roku były zaplanowane zawody rangi FIM, a dzisiaj w tym miejscu stoi wojsko rosyjskie. Jak to się wszystko skończy, to pewnie zacznie się odbudowa kraju. Wierzę głęboko, że być może na jesień uda się zorganizować się ponownie jakieś zawody. Zobaczymy, co będzie – mówi Siergiej Gołownia, szef klubu kibica żużla w ukraińskim Równem.

Wszyscy okazują dużą solidarność z ukraińskim narodem. Jak przyznaje nasz rozmówca, odczuwa ją również tamtejsze środowisko żużlowe.

– Wielu ludzi związanych z żużlem dzwoni do mnie i oferuje nam swoją pomoc. Wiem, że jak będzie potrzeba, to oferuje się nam pobyt poza Ukrainą dla naszych rodzin. Bardzo za to wszystko dziękujemy. My, jako mężczyźni, oczywiście zostajemy. Jesteśmy wdzięczni za wszelkie słowa wsparcia, oferowaną pomoc. Odzywały się do nas kluby żużlowe z Polski, Łotwy, Czech czy Węgier – podkreśla działacz.

Od lewej. Roman Kapustin, Siegiej Gołownia oraz prezes Federacji Motocyklowej Ukrainy, Vadim Kopylow

– Klub kibica żużla w Równem nie pozostaje bierny w związku z aktualnymi wydarzeniami. Sympatycy speedwaya działają teraz nie przy zawodach żużlowych, a w warunkach stanu wojennego służą pomocą innym. Dołączyliśmy jako klub kibica żużla w Równem do lokalnych akcji pomocowych jako wolontariusze. Tyle, ile możemy, pomagamy. Jako ciekawostkę mogę powiedzieć, że mamy jednego bardzo młodego chłopaka, ale mocnego fizycznie, który angażuje się choćby w nocne patrolowanie miasta – dodaje Gołownia.

Pomimo, że konflikty polityczne między państwami nie powinny mieć wpływu na sport, działacz z Ukrainy nie wyobraża sobie, aby na torze w Równem pojawił się w niedalekiej przyszłości zawodnik z Rosji.

– Na to nie ma szans przez najbliższe dziesięć lat. Takie jest moje zdanie. Po wydarzeniach  w 2014 roku po jakimś czasie przyjechał do nas Roman Lachbaum. Niestety, ale musiał się poruszać pod ochroną policji. Powiem ci całkiem szczerze i mam nadzieję, że to zrozumiesz. Po tym, jak rakiety trafiają w nasze cywilne budynki, giną dzieci, to nikt by nie zrozumiał i raczej na pewno nie byłby za tym, aby rosyjski zawodnik pokazał się u nas na torze. Ten temat został atakiem ze strony Rosji zamknięty i to na pewno na długo. My na pewno sami nie będziemy ich zapraszali, aby nie pobudzać społeczeństwa i nie prowokować, ale myślę, że gdyby jakiś rosyjski żużlowiec sam z siebie napisał najpierw, że jedzie do nas, aby pokazać, że jest za nami i chce startować, to kibice na pewno go przyjmą. Z naszej inicjatywy start rosyjskiego zawodnika byłby ryzykiem i dla niego i dla miasta i dla organizatorów. Wiem, że są też zawodnicy z Rosji, którzy negują to, co się dzieje. Rozmawiałem dzisiaj z Emilem Sajfutdinowem na ten temat. Emil nie rozumie po co to wszystko, ma nadzieję, że szybko się to skończy i zapanuje pokój między krajami – kontynuuje.

Nasz rozmówca nie ukrywa, że w związku z wydarzeniami życie codzienne zmieniło się diametralnie, a o żużlu na ten moment nikt nie myśli.

– Oczywiście żużel w Równem to ważna rzecz, ale teraz wszyscy żyjemy tym, co tu i teraz. Wszyscy mężczyźni pomiędzy 18. a 60. rokiem życia nie mogą opuścić Ukrainy. Najpierw do wojska wzywani są jednak rezerwiści. Od nas w Równem niby jest daleko do Kijowa, ale też nie jest spokojnie. Parę dni temu był atak powietrzny. Był to atak rakietowy, przeprowadzony ze strony Białorusi w kierunku pobliskiego lotniska. Do tej pory cztery razy ogłaszano taki atak. Ostatni dzisiaj rano. Przy pierwszym, z rodziną do czwartej rano byłem w schronie. W Równem jest jedno miejsce, gdzie może znaleźć schronienie jednocześnie cztery tysiące osób. Najmniejsze mieszczą po sto osób. Od dziewiątej wieczorem do szóstej rano jest godzina policyjna i światła w mieście są niemalże wyłączone. Rozmawiamy w niedzielę i to już czwarty dzień ataku na Ukrainę. Pierwszego dnia były zamknięte banki, a w sklepach kupowano wszystko, co się dało. Obecnie można powiedzieć wszystko działa prawie normalnie. Z tego co wiem, brakuje czasami zwykłej rzeczy jak chleb. Ludzie zazwyczaj spędzają czas w domu i chcemy wszyscy, aby to jak najszybciej się skończyło – kontynuuje działacz klubu w Równem.

Siergiej Gołownia oraz Wiktor Gajdym

Gołownia nie ma wątpliwości, jak skończy się obecny konflikt na Ukrainie. – Notowania naszego Prezydenta stoją bardzo wysoko. Wcześniej był przez wielu bardzo krytykowany. Teraz za odwagę go podziwiamy i na pewno czuje on wsparcie narodu. Przed naszymi żołnierzami chylimy czoła za odwagę. Walczą niesamowicie dzielnie i stawiają opór jakiego mało kto się spodziewał, a najbardziej Rosja. Ważne jest również wsparcie państw Europy. Mi osobiście ta sytuacja przypomina 1968 rok i interwencję w Czechosłowacji. Teraz my jesteśmy tamtą Czechosłowacją. Tak niestety się dzieje, jak ludzie chcą żyć w wolnym, demokratycznym państwie. Mam nadzieję i głęboko w to wierzę, że nie pozwolimy jako naród na zagarnięcie Ukrainy przez Rosję i zwyciężymy – podsumowuje  Siergiej Gołownia.

One Thought on Żużel. Siergiej Gołownia: Za wsparcie dziękujemy. Żużel zszedł na dalszy plan
    Żużel. Pierwsze partia wsparcia wyruszyła w drogę do Równego - PoBandzie - Portal Sportowy
    23 Mar 2022
     5:11pm

    […] RELACJA Z RÓWNEGO – SIERGIEJ GOŁOWNIA: ŻUŻEL ZSZEDŁ NA DALSZY PLAN […]

Skomentuj

One Thought on Żużel. Siergiej Gołownia: Za wsparcie dziękujemy. Żużel zszedł na dalszy plan
    Żużel. Pierwsze partia wsparcia wyruszyła w drogę do Równego - PoBandzie - Portal Sportowy
    23 Mar 2022
     5:11pm

    […] RELACJA Z RÓWNEGO – SIERGIEJ GOŁOWNIA: ŻUŻEL ZSZEDŁ NA DALSZY PLAN […]

Skomentuj