ROW Rybnik zdecydowanie pokonał Cellfast Wilki Krosno w pierwszym meczu eWinner 1. Ligi w sezonie 2021. Rybniczanie w każdej serii startów powiększali przewagę i ostatecznie triumfowali 63:27. Najlepszymi zawodnikami meczu byli Michael Jepsen Jensen (14 punktów i bonus), Kacper Gomólski (13+2) i Siergiej Łogaczow (12+3).
Zawirowania związane z pozytywnymi wynikami testów na obecność koronawirusa w ekipach z Grudziądza, Lublina i Gniezna sprawiły, że miejscem rozegrania pierwszego meczu ligowego w sezonie 2021 został stadion przy Gliwickiej 72. Starcie ROW-u Rybnik z Cellfast Wilkami Krosno zapowiadało się bardzo ciekawie. Podopieczni Marka Cieślaka chcieli wyraźnie zaakcentować, że nie zamierzają się zbytnio przyzwyczajać do warunków pierwszoligowych. Celem krośnian na to spotkanie było natomiast podkreślenie swoich aspiracji dotyczących walki o coś więcej niż tylko spokojne utrzymanie w eWinner 1. Lidze.
Pikanterii niedzielnemu pojedynkowi dodawały ruchy z listopadowego okienka transferowego. Na domowym obiekcie rybniczan, tym razem w roli gości, pojawili się Andrzej Lebiediew i Mateusz Szczepaniak, którzy nie mają miłych wspomnień z poprzedniego sezonu w czarno-zielonych barwach.
Mecz rozpoczął się od potężnego uderzenia gospodarzy. Wspomniani wcześniej zawodnicy w inauguracyjnej gonitwie nie potwierdzili dobrej znajomości rybnickiego toru. Start pierwszego biegu padł łupem Siergieja Łogaczowa oraz Michaela Jepsena Jensena. Rosjanin i Duńczyk utrzymywali bezpieczną przewagę nad duetem Wilków i zanotowali pierwszą wygraną w sezonie. W kolejnych wyścigach, za sprawą triumfów juniorów oraz pary Kacper Gomólski-Rune Holta, przewaga ROW-u wzrosła do 12 punktów. Honoru krośnian bronił tylko Patryk Wojdyło, który zdołał pokonać Wiktora Trofimowa i Przemysława Gierę.
Ozdobą drugiej serii startów był pojedynek Daniela Jeleniewskiego i Rune Holty. W szóstej gonitwie 48-latek słabo wyszedł ze startu, ale był bardzo szybki na trasie. Po kilku próbach minął zawodnika Wilków i nie dopuścił do pierwszej biegowej wygranej gości. W piątym i siódmym wyścigu wiele walki nie oglądaliśmy. Znacznie lepsi w tych starciach okazywali się rybniczanie, którzy na półmetku zawodów mieli już 20 punktów przewagi.
Po najdłuższej przerwie w zawodach obraz meczu nie uległ zmianie. Rekiny sukcesywnie powiększały przewagę, a podopieczni Ireneusza Kwiecińskiego tylko czasem nawiązywali walkę z rywalami. Blisko pierwszej „trójki” w sezonie w dziewiątym biegu był Andrzej Lebiediew. Tuż przed metą Łotysza kapitalnie zaatakował jednak Łogaczow. Rosjanin zdecydowanie wszedł rywalowi pod łokieć i to on mógł cieszyć z kolejnego zwycięstwa.
Kwestią, którą można było się ekscytować w ostatniej fazie meczu była ta dotycząca liczby kompletów w drużynie gospodarzy. Po trzech seriach bezbłędnych było czterech zawodników ROW-u. W biegach 11-13 Gomólski, Łogaczow, oraz Jepsen Jensen ponownie pojechali perfekcyjnie. Szansę na idealny wynik stracił natomiast Holta, który przez niemal cały bieg toczył świetny pojedynek ze Szczepaniakiem, ale ostatecznie upadł na ostatnim łuku.
W ostatnich dwóch wyścigach mieliśmy potwierdzenie dominacji Rekinów. Perfekcyjne zdobycze punktowe skompletowali Gomólski, Jepsen Jensen i Łogaczow a mecz zakończył się bardzo wysokim rezultatem 63:27.
Inauguracyjne starcie potwierdza słowa Marka Cieślaka. Trener rybniczan wielokrotnie podkreślał, że rybniczanie są świetnie przygotowani do sezonu. Bardzo dobrze przy Gliwickiej zaprezentowali się przede wszystkim Michael Jepsen Jensen, Siergiej Łogaczow oraz Kacper Gomólski, który to spotkanie dedykował zmarłemu przed dwoma dniami tacie, Jackowi. Dużo pracy czeka natomiast beniaminka eWinner 1. Ligi. W pierwszym meczu na zapleczu PGE Ekstraligi krośnianie zaprezentowali się słabo i wyraźnie odstawili od ekipy Rekinów. Martwi szczególnie postawa Petera Ljunga, który w meczu zdobył tylko trzy punkty.
1. kolejka eWinner 1. Ligi:
ROW Rybnik – Cellfast Wilki Krosno 63:27
ROW: Siergiej Łogaczow 12+3 (3,2*,3,2*,2*), Wiktor Trofimow 8 (2,3,1,2), Michael Jepsen Jensen 14+1 (2*,3,3,3,3), Kacper Gomólski 13+2 (3,2*,2*,3,3), Rune Holta 9+1 (2*,3,3,u,1), Przemysław Giera 3+1 (2*,1,0), Mateusz Tudzież 4 (3,0,1).
Cellfast Wilki: Andrzej Lebiediew 7+1 (1,1*,2,1,2), Daniel Jeleniewski 5 (1,2,0,2,0), Mateusz Szczepaniak 5+1 (0,1,1*,3,0), Patryk Wojdyło 6 (3,0,2,0,1), Peter Ljung 3 (0,1,1,1,), Aleks Rydlewski 0 (u,u,0), Bartosz Curzytek 1 (1,0,0), Jakub Janik NS.
Bieg po biegu:
1. Łogaczow, Jepsen Jensen, Lebiediew, Szczepaniak 5:1
2. Tudzież, Giera, Curzytek, Rydlewski (u) 5:1 (10:2)
3. Gomólski, Holta, Jeleniewski, Ljung 5:1 (15:3)
4. Wojdyło, Trofimow, Giera, Rydlewski (u/4) 3:3 (18:6)
5. Jepsen Jensen, Gomólski, Szczepaniak, Wojdyło 5:1 (23:7)
6. Holta, Jeleniewski, Lebiediew, Tudzież 3:3 (26:10)
7. Trofimow, Łogaczow, Ljung, Curzytek 5:1 (31:11)
8. Holta, Wojdyło, Szczepaniak, Giera 3:3 (34:14)
9. Łogaczow, Lebiediew, Trofimow, Jeleniewski 4:2 (38:16)
10. Jepsen Jensen, Gomólski, Ljung, Rydlewski 5:1 (43:17)
11. Gomólski, Łogaczow, Lebiediew, Wojdyło 5:1 (48:18)
12. Jepsen Jensen, Jeleniewski, Tudzież, Curzytek 4:2 (52:20)
13. Szczepaniak, Trofimow, Ljung, Holta (u/2) 2:4 (54:24)
14. Gomólski, Lebiediew, Holta, Szczepaniak 4:2 (58:26)
15. Jepsen Jensen, Łogaczow, Wojdyło, Jeleniewski 5:1 (63:27)
Sędziował: Ryszard Bryła
Widzów: mecz bez publiczności
Wilki falstart Krosno tzn. cellfast tacy fast nie są. Tarnów odpuścił Ljunga i wiedzieli co robią, gong z oświetleniem w Tarnowie myślę dał się we znaki do tego myślę brak spasowania. Ale myślę że się rozjeździe, Ljunga miał zawsze dobrą druga część sezonu także spokojnie Koledzy z Krosna.
ROW! ROW! ROW RYBNIK!
Ljung nie miał gonga z oświetleniem w Tarnowie.
Krosno pompowało balon przez całą zimę. Leśniak i Finta co kilka dni wywiady. No i dzisiaj balon został bez powietrza. Z taką jazdą nie nadają się do 1 ligi. Cieniasy.
Krosno kto Was wpuścił do tej ligi?
Przed biegami nominowanymi kamery pokazały Kitusia biegajacego w parku maszyn. Co on tam znowu robił? Ponoć miał odpuścić.
Może szukał quada?
Wartość Rybnika poznamy za tydzień w Gdańsku.
43-47 dla Row oczywiście
Dokładnie, to dopiero pierwsza kolejka i wszystko może się zdarzyć w tych nienormalnych okolicznościach, więc poczekajmy.
Żużel. Przyjemski ocenia start sezonu. „Chcę być najlepszym juniorem PGE Ekstraligi” (WYWIAD)
Żużel. Hit kolejki w Ipswich! Polacy pojadą dziś w Wielkiej Brytanii
Żużel. Znamy termin zaległo meczu Krajowej Ligi Żużlowej! Mecz drugiej kolejki rozegrają… za miesiąc!
Żużel. Wychowanek wskakuje do składu! Start ze zmianą na mecz Polonią
Żużel. Włókniarz zawalczy o pierwsze punkty w hicie kolejki! Żelazne zestawienie w obu ekipach. (SKŁADY)
Żużel. Jako pierwsza kobieta w historii poprowadziła mecz żużlowy! Pomóżmy jej znaleźć się w księdze Guinnessa!