Dziś wieczorem dowiemy się, która drużyna przystąpi do fazy play-off eWinner 1. Ligi z pierwszego miejsca. Cellfast Wilki Krosno podejmą bowiem drużynę ROW-u Rybnik i tym meczem zamkną rundę zasadniczą. Rekinom zależy na wygranej w tym spotkaniu, więc władze klubu postarały się, aby w Krośnie pojawił się Pontus Aspgren.
Szwed zastąpi Leona Flinta, który znalazł się w awizowanym zestawieniu. Marek Cieślak, opiekun zielono-czarnych, musiał zamieszać swoim składzie ze względu na wykrycie koronawirusa u Siergieja Łogaczowa. – Los nie jest dla nas łaskawy, ale nie zamierzamy się poddawać. Na pewno nie odpuścimy tego meczu. Jedziemy po zwycięstwo – zapowiedział prezes Krzysztof Mrozek w rozmowie z mediami klubowymi.
Rosjanin to drugi najlepszy zawodnik rybniczan w tegorocznych rozgrywkach. 26-latek punktuje na poziomie 2,182 punktu na bieg i lepszy wynik od niego ma tylko Rune Holta. W meczu z Cellfast Wilkami będzie mógł pomóc drużynie tylko w aspekcie sprzętowym.
– Mam nadzieję, że ta wiadomość ucieszy naszych kibiców. Pontus przyleci jutro do Krakowa i prosto stamtąd pojedzie do Krosna. Nie będzie miał ze sobą własnego sprzętu, ale podstawimy mu motocykle Siergieja Łogaczowa. Dostanie też wsparcie jego mechanika. Z tej okazji chciałem mocno podziękować Siergiejowi za taką solidarność z drużyną – zdradził prezes Mrozek.
Przypomnijmy, że w przypadku zwycięstwa rybniczanie zajmą pierwsze miejsce w tabeli i w półfinałach pojadą z Zdunek Wybrzeżem Gdańsk. Jeśli w wieczornym spotkaniu padnie remis, to Rekiny będą musiały zadowolić się drugą pozycją. Wygrana krośnian natomiast zrzuci ROW na trzecią lokatę.
Żużel. Bolesna porażka Orła. „Czternasty bieg nas pogrzebał”
Żużel. Jest wyraźnie pod formą. Trenuje od samego rana!
Żużel. Zmarnowana szansa Hampela. Kowalski i Woryna z awansem
Żużel. Martuszewski: Piękne Podkarpacie! (FELIETON)
Żużel. Fajfer przyznaje, że popełnił sporo błędów. Teraz zadebiutuje w lubuskich derbach
Żużel. Madsen zły po remisie. „Powinniśmy to kur** wygrać”