Żużel. Przygotowuje się do egzaminu ósmoklasisty i już myśli o licencji. Prezesi kilku klubów mają jego nazwisko w notesie

Kacper Andrzejewski
Kacper Andrzejewski
Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Niedawno skończył 15 lat, lecz jazda na motocyklu nie sprawia mu żadnego problemu. Wywodzi się z motocrossu i chciałby pójść śladami rozwoju swojego starszego kolegi, Damiana Ratajczaka. Kacper Andrzejewski to 15-latek z Leszna, w którym tkwi spory potencjał, a prezesi kilku klubów już zawieszają na nim oko.

 

ŻUŻEL MOŻESZ OBSTAWIAĆ DO 500 ZŁOTYCH BEZ RYZYKA W FUKSIARZ.PL. ZAREJESTRUJ SIĘ TUTAJ

Jakub Mróz (po-bandzie.com.pl): Kacper, może na początek, powiedz nam kilka słów o sobie. Od jak dawna pasjonujesz się żużlem?

Kacper Andrzejewski: Nazywam się Kacper Andrzejewski, mam 15 lat i pochodzę z Leszna. Żużlem poniekąd interesuję się od dziecka, bardziej jednak w sensie czysto kibicowskim. Lubiłem oglądać mecze w telewizji, czy uczęszczać na stadion, natomiast od połowy ubiegłego roku te zainteresowanie wzrosło, pojawiły się także pierwsze treningi.

Pochodzisz z Leszna, zgaduję zatem, że znasz się dobrze z Damianem Ratajczakiem? Drogę do sportu żużlowego przebyliście niemal identyczną.

Tak, to prawda. Trenowaliśmy razem motocross, jeszcze z czasów, zanim rozpoczął karierę żużlową.

Zgodzisz się chyba ze mną, że motocross dał Damianowi bardzo solidne fundamenty pod uprawianie sportu żużlowego. Rozumiem, że chciałbyś podążać jego śladem rozwoju?

Zgadzam się w 100%. Motocross daje bardzo dużo, ponieważ pozwala na obycie się z motocyklem. Jest to pewna przewaga w stosunku do adeptów, którzy nigdy wcześniej nie mieli do czynienia z motocyklami. Można powiedzieć, że przestawienie się na sprzęt żużlowy jest czymś naturalnym.

Wywodzisz się z motocrossu, jak długo uprawiasz tę dyscyplinę?

Sam motocross trenuję od około pięciu lat. Był to dla mnie początek jeśli chodzi o sporty motorowe. Od mniej więcej trzech lat trenuję już na stopniu bardziej zaawansowanym. Można powiedzieć że od tamtego momentu poszło to już bardziej w kierunku zawodowstwa.

Co uważasz za swoje największe osiągnięcie w tej dyscyplinie?

Na pewno dwa tytuły drugiego wicemistrza Polski z roku 2020 i 2021 i drugie miejsce w Pucharze Polski w 2021. Od trzech lat jestem też członkiem kadry narodowej.

Przejdźmy teraz do żużla. Od jak dawna kręcisz kółka na polskich torach?

Swoją przygodę z żużlem zacząłem na mini torze w Przecławicach pod okiem pana Wojciecha Kończyło. Tam pierwszy raz usiadłem na motocykl żużlowy i kręciłem swoje pierwsze okrążenia.

Na jak wielu obiektach udało Ci się do tej pory potrenować?

Przyznam, że nie było tego dużo, ale kilka udało mi się zwiedzić.

A z tych, na których miałeś okazję jeździć, masz jakiś swój ulubiony?

Ulubionego nie mam, natomiast dobrze jeździło mi się we Wrocławiu. Tam zaliczyłem przeskok jeśli chodzi o moją jazdę.

Dostajesz jakieś wskazówki od swoich starszych kolegów z toru, np. od wspomnianego wcześniej Damiana Ratajczaka?

Z Damianem na torze jeszcze się nie widziałem, lecz mam nadzieję, że niedługo się to zmieni i zobaczymy się na jakichś zawodach. Kilka rad natomiast zdążyłem od niego otrzymać. Były to jednak takie podstawowe wskazówki.

Nie jest żadną tajemnicą, iż sporty motorowe, a w szczególności żużel, są sportami pochłaniającymi spore fundusze. Jak to wygląda u Ciebie, masz wsparcie sponsorów czy standardowo to rodzice grają główną rolę w kwestiach finansowych?

Głównym sponsorem jest mój kochany tata, który na tę chwilę wszystko opłaca i cały czas mnie wspiera. On póki co się wszystkim zajmuje. Jest jednocześnie moim menadżerem, sponsorem, mechanikiem i opiekunem. Jeśli chodzi o sponsorów to póki co w żużlu ich nie ma, natomiast w motocrossie kilku ich było. Teraz jednak zaczynam przygodę z żużlem i mam nadzieję, że przy dobrych wynikach uda się jakichś pozyskać.

Jesteś wciąż bardzo młody, stąd pytanie, jak łączysz naukę ze sportem?

Aktualnie mam dosyć trudny okres. Obecnie przygotowuję się do egzaminu ósmoklasisty, który odbędzie się w maju. Chciałbym go dobrze napisać, aby dostać się do szkoły średniej. Jest dosyć ciężko, aby połączyć treningi z nauką, która jest tak samo ważna, a nawet na ten moment troszkę ważniejsza niż sport. Staram się jednak łączyć to ze sobą tak, by obie te rzeczy ze sobą współgrały.

Jakiś konkretny kierunek, w który celujesz?

Jeszcze do końca nie wiadomo. Trochę czasu mi zostało, więc muszę obeznać się z tym tematem i wtedy podejmę konkretne decyzje. Na pewno jednak będzie to technikum.

A jeśli chodzi o żużel, jakie stawiasz sobie cele krótkoterminowe i długoterminowe?

Jeśli chodzi o krótkoterminowe to oczywiście zdanie licencji żużlowej i wystartowanie w pierwszych zawodach. Jeśli chodzi natomiast o dalekosiężne plany to standardowo, jak każdy młody chłopak, chciałbym zostać najlepszym na świecie. To jest chyba główny cel każdego sportowca, nieważne w jakim wieku się on znajduje. Chciałbym robić to najlepiej jak się da i przy okazji dobrze się przy tym bawić.

A kto jest Twoim idolem lub wzorem do naśladowania jeśli chodzi o zawodników?

Tu wiadomo, wzorem jako junior jest dobrze mi znany Damian Ratajczak. Bardzo podoba mi się jego styl jazdy i sposób w jaki myśli na torze. A poza nim to rzecz jasna nasz dwukrotny mistrz świata, Bartosz Zmarzlik. To jest taki zawodnik, na którym chciałbym się wzorować i być jak on.

Kacprowi pomogło obycie z motocyklem crossowym

Jakbyś scharakteryzował swój styl jazdy na motocyklu? Co jest Twoim atutem?

Jeśli chodzi o motocross to tak jak w żużlu, nie ma miękkiej gry. Tam każdy chce być najlepszy i robi wszystko, aby być najlepszym, więc nie ma odpuszczania, trzeba jechać twardo. W żużlu jest niemalże identycznie, natomiast jest pewna granica, której w motocrossie nie ma. Tutaj trzeba być troszkę bardziej ostrożnym.

Pojawiły się już jakieś zapytania z klubów odnośnie Twojej osoby?

Zainteresowanie jest. Kilka treningów „pokazowych” odbyłem, rozmowy też były i są prowadzone cały czas, więc wszystko jest na dobrej drodze. Nie wiadomo jeszcze do końca z jakim klubem się zwiążę, natomiast idzie to w dobrym kierunku i w najbliższym czasie wyklaruje się, gdzie będę startował.

Na koniec, jak oceniasz szansę swojej „domowej” drużyny, czyli Unii Leszno, w tegorocznych rozgrywkach? Idzie im póki co całkiem nieźle.

Życzę im jak najlepiej, chciałbym żeby dotarli do finału, a tam niech wygra lepszy. Jak na razie idzie im całkiem nieźle i mam nadzieję, że powrót Damiana Ratajczaka będzie kluczem do całej układanki i będzie się wiodło Unii jeszcze lepiej, już w pełnym składzie.

Bardzo dziękuję za rozmowę. Chciałbyś coś dodać na koniec?

Ja również bardzo dziękuję. Chciałbym pozdrowić całą moją rodzinę i życzyć powodzenia Damianowi w najbliższych zawodach po kontuzji. Do zobaczenia niedługo na torze!

Rozmawiał JAKUB MRÓZ

One Thought on Żużel. Przygotowuje się do egzaminu ósmoklasisty i już myśli o licencji. Prezesi kilku klubów mają jego nazwisko w notesie
    Żużel. Trzech nowych zawodników w WTS Sparcie. Wśród nich perełka z Leszna - PoBandzie - Portal Sportowy
    31 May 2022
     9:30am

    […] 15-latek będzie zdawać licencję. Naszą rozmowę z młodym chłopakiem można przeczytać POD TYM LINKIEM. Oprócz Kacpra, w barwach WTS Sparty dwójka zawodników pomyślnie przeszła egzamin na licencję […]

Skomentuj

One Thought on Żużel. Przygotowuje się do egzaminu ósmoklasisty i już myśli o licencji. Prezesi kilku klubów mają jego nazwisko w notesie
    Żużel. Trzech nowych zawodników w WTS Sparcie. Wśród nich perełka z Leszna - PoBandzie - Portal Sportowy
    31 May 2022
     9:30am

    […] 15-latek będzie zdawać licencję. Naszą rozmowę z młodym chłopakiem można przeczytać POD TYM LINKIEM. Oprócz Kacpra, w barwach WTS Sparty dwójka zawodników pomyślnie przeszła egzamin na licencję […]

Skomentuj