Żużel. Pierwsza bitwa o medale w wersji zespołowej. Gospodarze powalczą z ekstraligowcami? (ZAPOWIEDŹ)

Kevin Rajewski
7 kwietnia, 2024
12:22

Niecały tydzień przed inauguracją PGE Ekstraligi i Metalkas 2. Ekstraligi czeka nas przedsmak rywalizacji na najwyższym poziomie. Na poznański Golęcin zjeżdża się prawdziwa śmietanka zawodnicza pod herbami swoich ligowych ekip. Zestawienie zawodników zacne, pogoda na żużel zapowiada się idealna a emocji nie powinno zabraknąć do ostatniego biegu.

Już tylko pojedyncze dni dzielą nas od początku zmagań o Drużynowe Mistrzostwo Polski. Pierwsze rozstrzygnięcia poznamy w najbliższy piątek, natomiast od kilku tygodni trwają intensywne przygotowania każdej z ekip do owej inauguracji. Kilka poważniejszych testów formy dla zawodników ze światowego topu już za nami – między innymi Kryterium Asów, Złoty Kask, czy piątkowe Międzynarodowe Indywidualne Mistrzostwa Ekstraligi. Były to jednak, poza sparingami, potyczki indywidualne. Tym razem sezon w ligowym wydaniu zaczyna się na dobre, ponieważ już dziś na stadionie usytuowanym w lesie golęcińskim w Poznaniu wystąpią konkretni ekstraligowi wyjadacze, którym plany spróbują pokrzyżować gospodarze wydarzenia.

Gospodarze postawią się gwiazdom?

Ekipie PSŻ-u nie należy w żadnym wypadku odbierać szans na zrobienie zamieszania, mając w pamięci chociażby wydarzenia z zeszłego roku, kiedy te zawody odbywały się na torze drugoligowej wtedy ekipy z Rzeszowa. Ci, posługując się dobrą znajomością domowego owalu napsuli sporo krwi faworyzowanym ekipom i z pewnością Skorpiony z podobnym nastawieniem przystąpią do rywalizacji. Nie będzie to zresztą pierwszy występ drużyny z Poznania w tej imprezie. Pierwszy raz awansowali oni poprzez system eliminacji w 2008 roku dzięki świetnej postawie obecnego trenera Adama Skórnickiego wspartego przez Zbigniewa Sucheckiego i Norberta Kościucha. Ostatecznie w finale “Skóra” okazał się najlepszym, obok Krzysztofa Kasprzaka, zawodnikiem imprezy, zdobywając 14 punktów, jednak do medalu zabrakło wsparcia kolegów, ponieważ Alan Marcinkowski i i Daniel Pytel łącznie zdobyli zaledwie jeden punkt. Z kolei w 2011 roku wywalczyli brązowy medal, a o sile zespołu stanowili wspomniany wcześniej Kościuch, Robert Miśkowiak i Adrian Szewczykowski. Ostatni występ Skorpionów w tej imprezie to sezon 2022, gdzie, podobnie jak dziś, byli oni organizatorem imprezy. Zajęli jednak ostatnie miejsce, znów mając w swoich szeregach jedną wiodącą postać – Kacpra Gomólskiego.

Plejada gwiazd

Poza ekipą PSŻ-u na niedzielę na torze zobaczymy drużyny, które w ostatnich latach regularnie toczą bój o najcenniejsze kruszce w PGE Ekstralidze. Oprócz stałych uczestników cyklu Grand Prix w osobach Bartosza Zmarzlika, Dominika Kubery, Leona Madsena czy Daniela Bewleya na Golęcinie zjawią się takie tuzy sportu żużlowego jak Emil Sajfutdinow, Jarosław Hampel, Artem Łaguta czy Robert Lambert. Niestety, ze względu na kontuzję zabraknie w stawce trzeciego najlepszego zawodnika ubiegłorocznego sezonu PGE Ekstraligi Janusza Kołodzieja. Tak, czy inaczej stawka jest zacna a jako, że jest to jedno z ważniejszych wydarzeń drużynowych w Polsce należy spodziewać się walki do ostatnich metrów ostatniego wyścigu. Rok temu najlepszy na finiszu okazał się późniejszy Mistrz Polski Orlen Oil Motor Lublin, wyprzedzając Fogo Unię Leszno i Tauron Włókniarz Częstochowę. Jeśli chodzi o historię, najczęściej złoto zdobywała drużyna Polonii Bydgoszcz, natomiast najwięcej medali w ogóle mają dwie kolejne ekipy, wspomniana wcześniej leszczyńska Unia i Stal Gorzów.

Składy:

Fogo Unia Leszno

1.Bartosz Smektała

2.Grzegorz Zengota

15.Andzejs Lebedevs

Ates Energy Group PSŻ Poznań

3.Oleksandr Loktayev

4.Szymon Szlauderbach

16.Mateusz Dul

Orlen Oil Motor Lublin

5.Bartosz Zmarzlik

6.Dominik Kubera