Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Rozpoczął się nowy rok, a wraz z nim nadejdą zmiany w wielu aspektach. 2024 będzie ważny dla żużlowców urodzonych w 2003 roku. Nadchodzący sezon będzie dla nich ostatnim w gronie juniorów. 

Dla niektórych będzie to utrzymanie swojej pozycji, szansa na pokazanie swojego potencjału, a dla niektórych walka o lepszy start w seniorską karierę. Jeśli chodzi o zagraniczne nazwiska są to zawodnicy, którzy startowali w rywalizacji o tytuł mistrza świata juniorów.

Mocni zagraniczni juniorzy

Ostatni rok pośród młodzieżowców mają przed sobą Francis Gusts, Keynan Rew czy Phillip Hellstroem – Baengs. Każdy z nich ścigał się w SGP 2 w 2023 roku. Najlepiej radził sobie Australijczyk, który był o krok od medalu. Po taśmie Mateusza Cierniaka w półfinale mógł nawet walczyć o złoto, ale ostatecznie sam nie awansował do finału i zajął 4. miejsce w klasyfikacji generalnej. Gusts był jednym z faworytów do najwyższych miejsc w juniorskim czempionacie, ale kontuzja pokrzyżowała mu plany. Łotysz wystartował w dwóch turniejach, w których łącznie zdobył 20 punktów. Większą zdobycz zaliczył Hellstroem – Baengs. Szwed dwa razy docierał do półfinałów. Łącznie w klasyfikacji generalnej uzyskał 27 „oczek”. Dla każdego z nich przejście z grona juniorów do seniorów nie wpłynie na zmagania ligowe, ale jest to dla nich ostatnia szansa na zdobycie medalu w SGP2. Gusts i Rew na pewno będą należeli do faworytów do podium.

Polscy ekstraligowcy

Pośród polskich juniorów startujących w PGE Ekstralidze ostatni rok w gronie juniorów mają przed sobą Krzysztof Sadurski i Jakub Stojanowski. Pierwszy z nich przeniósł się z Cellfast Wilków Krosno do Enea Falubazu Zielona Góra, czyli z beniaminka 2023 do beniaminka 2024. Wychowanek Fogo Unii Leszno pokazał, że może notować bardzo dobre wyniki w elicie. Udowodnił to między innymi w meczach w Krośnie przeciwko ekipom z: Torunia, Grudziądza, Częstochowy czy Leszna. Sadurski powinien być liderem formacji juniorskiej Enea Falubazu. W innej sytuacji jest Jakub Stojanowski. Przed zawodnikiem ebut.pl Stali ważny rok. Ostatni raz wystartuje w gronie juniorów i ma szansę zająć miejsce w składzie po odejściu Mateusza Bartkowiaka i Oskara Hurysza. W poprzednim roku wystąpił zaledwie w 11 biegach. Postęp w jeździe wychowanka Stali Rzeszów było widać w rozgrywkach Ekstraligi U24. W tych rozgrywkach wykręcił średnią 1,781. Dało mu to 27. miejsce w rankingu najskuteczniejszych zawodników. Będzie to dla niego ważny sezon, który może utorować jego przyszłość.

Młodzieżowcy na zapleczu

W Speedway 2. Ekstralidze jest najwięcej żużlowców, dla których sezon 2024 będzie ostatnim juniorskim. Mowa tu o Sebastianie Szostaku, Kacprze Grzelaku, Mateuszu Bartkowiaku i Aleksandrze Grygolcu. Każdy z nich wystąpi w innym klubie. Oprócz Grygolca wszyscy zawodnicy mają doświadczenie ekstraligowe. Najwięcej sezonów w PGE Ekstralidze ma za sobą Bartkowiak. Zadebiutował w 2019 roku i jeździł do 2023 roku. Najlepiej zaprezentował się w ubiegłym roku, kiedy to wykręcił średnią 0,941. Ostatni rok jako junior spędzi na zapleczu PGE Ekstraligi i tam będzie walczył o swoją żużlową przyszłość. Sebastian Szostak zadebiutował w lidze w 2020 roku. Cały czas reprezentuje barwy Arged Malesy Ostrów, z którą w 2022 roku ścigał się w PGE Ekstralidze. Najlepszy sezon ligowy zaliczył w 2021 roku, kiedy to wykręcił średnią 1,597. Wychowanek ekipy z Ostrowa prezentuje się solidnie. Kolejny wychowanek Arged Malesy Kacper Grzelak także ma przed sobą ostatni rok w gronie młodzieżowców. Spędzi go w klubie z Poznaniu. Występował tam już w 2022 roku jako gość. W poprzednim sezonie jeździł w Platinum Motorze Lublin, gdzie zdobył złoto DMP. Wówczas wykręcił średnią 0,674. Ostatni z tego grona Aleksander Grygolec to stały bywalec na drugim poziomie rozgrywkowym. Od początku kariery w lidze startuje w H. Skrzydlewska Orle Łódź. Najlepszy sezon w jego wykonaniu to 2022, kiedy to zanotował średnią 1,027. Nadchodzące rozgrywki będą kluczowe pod względem przyszłości. Dobre wyniki mogą zaowocować lepszym startem w wiek seniorski.

Oprócz wymienionych zawodników ostatni rok jako junior odjadą między innymi: Bartosz Curzytek, Erik Bachhuber i Mikołaj Czapla.