Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Inauguracyjny mecz ligi szwedzkiej w sezonie 2022 był wyjątkowym  spotkaniem dla Bartosza Zmarzlika nie tylko ze względu na start w nowym klubie. W swoim pierwszym starcie dwukrotny indywidualny mistrz świata nie zdobył punktu. 

 

Punktu nie zdobyć może każdy i nie jest to żadna sensacja. Szwedzcy kibice szybko jednak wyliczyli, że było to pierwsze „zero” Zmarzlika w lidze szwedzkiej od 2013 roku. Wielu kibicom humor dopisywał i w szwedzkich mediach społecznościowych dworowali sobie z wpadki Bartosza Zmarzlika humorystycznymi komentarzami.

„Jak to możliwe, że on to zrobił”, „Lejonen ładnie trafiło z tym kontraktem”, „To jest absolutnie szalone, jak niski poziom prezentuje ten zawodnik. Ośmielił się przywieźć zero!”, „No to po tym zerze on w Lejonen jest już skończony” – to komentarze szwedzkich sympatyków speedwaya.

Naturalnie te wpisy były prześmiewcze, a klasy Polakowi nikt nie ujmuje. A sam zawodnik najlepiej odpowiedział na te wpisy na torze, wygrywając cztery kolejne starty.