Kolejne dobre wieści na temat rehabilitacji Adriana Miedzińskiego. Zawodnik opuścił toruński szpital. 37-latek jest już w domu i wraca do zdrowia po fatalnym wypadku w Zielonej Górze.
Wiadomości zaraz po kraksie w półfinale eWinner 1. Ligi były bardzo niepokojące. Badania wykazały u Miedzińskiego uraz aksonalny oraz urazy odcinka szyjnego i piersiowego kręgosłupa. Żużlowiec został wprowadzony w stan śpiączki farmakologicznej, ale w szpitalu bardzo dzielnie walczył i od kilku tygodni robi postępy w rehabilitacji. Jego stan jest na tyle dobry, że pozwala na dalszy powrót do zdrowia w domu.
– Wspaniałe wiadomości! Adrian Miedziński opuścił toruński szpital i jest już w domu! Wszystko zmierza w dobrym kierunku! Rozmawialiśmy z Adrianem i zapowiedział, że niebawem wpada na kawę – napisano w komunikacie Abramczyk Polonii Bydgoszcz.
Czekamy na więcej tak pozytywnych informacji! Walcz Adrian!
CZYTAJ TAKŻE:
POLECAMY:
Żużel. Nietypowe historie kierownika. Gratka dla kibiców z Gniezna
Żużel. Kolejna edycja Meczu Narodów za nami
Żużel. Wybrzeże łata dziury w składzie. Klub pozyskał dwóch nowych zawodników
Żużel. Sukces Polaków w Daugavpils! Trzech Biało-Czerwonych z awansem!
Żużel. Śmierć nie odstraszyła. Tłumy w Niemczech
Żużel. Pauzował rok i wrócił w wielkim stylu. W wolnym czasie studiuje… anatomię