Początek stycznia to moment, w którym często życzymy sobie spełnienia rozmaitych marzeń. Nie inaczej jest w angielskim żużlu. Tamtejsi dziennikarze marzą o powtórce sprzed ponad 70 lat.
W jednym z ostatnich numerów Speedway Star opublikował brytyjską żużlową listę życzeń na 2023 rok. Jednym z głównych jest to, aby reprezentanci Wielkiej Brytanii powtórzyli sukces z 1949 roku, kiedy to na podium finału indywidualnych mistrzostw świata stanęło trzech reprezentantów Wielkiej Brytanii. Wówczas finał rozegrany na stadionie Wembley wygrał Tommy Price przed Jackiem Parkerem oraz Louisem Lawsonem.
Zdaniem dziennikarza tygodnika podobny sukces mógłby mieć miejsce już w nadchodzącym sezonie za sprawą młodych gwiazd angielskiego żużla, Dana Bewleya, Roberta Lamberta oraz nieco już starszego Taia Woffindena. Jak słusznie zaznacza dziennikarz, przełomowy był miniony rok. Po raz pierwszy od sezonu 1993 trzech angielskich zawodników zameldowało się w czołowej ósemce mistrzostw świata. W 1993 roku na torze w niemieckim Pocking Chris Lotus zajął trzecie miejsce, Andy Smith był piąty a mistrz świata z Wrocławia, Gary Havelock, zakończył zmagania na szóstej pozycji.
Warto dodać, że wspomniana sytuacja po raz ostatni miała miejsce w 1988 roku. Wtedy wszystkie miejsca na podium zajęli Duńczycy – Erik Gundersen, Hans Nielsen oraz Jan Osvald Pedersen.
CZYTAJ TAKŻE:
Żużel. „Dowhan, Frątczak łapy precz od Falubazu”. Zielonogórscy kibice z mocnym transparentem!
Żużel. Stal zgniotła Falubaz w końcówce i zdobyła W69! (RELACJA)
Żużel. Koziołki pewnie ogrywają Lwy! Bitwy Zmarzlik – Madsen ozdobą meczu! (RELACJA)
Żużel. Czerwona kartka w Gdańsku! Junior ukarany za kładzenie się na torze
Żużel. Rekiny się nie zatrzymują! Orzeł w coraz większym kryzysie (RELACJA)
Żużel. Deszczowa wygrana Polonii. Wybrzeże wciąż bez zwycięstwa! (RELACJA)