Słowak wygrał rundę cyklu Grand Prix na praskiej Markecie w 2022 roku. Było to dla niego wyjątkowe zwycięstwo, bowiem miało miejsce na stadionie, z którym ma wiele dobrych wspomnień sięgających nawet dzieciństwa. Zawodnik ebut.pl Stali wrócił do tamtych wydarzeń w rozmowie ze stroną fimspeedway.com.
32-latek już od najmłodszych lat dobrze wspomina Marketę. Już jako chłopiec odwiedzał ten legendarny obiekt – Myślę, że to był 2003 rok, kiedy miałem 13 lat, pojechałem tam z moim ojcem na Grand Prix. Pamiętam, że zrobiłem sobie zdjęcie z Gregiem Hancockiem, Tonym Rickardssonem, Tomaszem Gollobem i Jasonem Crumpem i wszystkimi tymi gwiazdami – po latach wspomina lider ekipy z Gorzowa.
Kilkanaście lat później ze wspomnianym Hancockiem spotkał się w jednej drużynie – Unii Tarnów. Jak się okazało ich wspólna fotografia nie była typowym zdjęciem – Pamiętam, że stałem po jednej stronie płotu, a Greg był po drugiej. Ale zrobił sobie ze mną zdjęcie – my i płot!
-To było dobre wspomnienie. Kiedy ścigałem się z nim w Tarnowie w Polsce około dekady temu, pokazałem mu to zdjęcie i śmialiśmy się z tego. Powiedziałem mu: „Widzisz Greg! Marzenia się spełniają!”. Potem ścigaliśmy się razem i to było niesamowite – wspominał Słowak.
Już jako zawodnik kapitan gorzowian także może dobrze wspominać ten tor. Czeska runda była 3. przystankiem w walce o tytuł mistrza świata w 2022 roku. Do stolicy naszych sąsiadów pod koniec maja zjechali się najlepsi żużlowcy świata. Od początku zawodów dobrze prezentował się Martin Vaculik. W fazie zasadniczej musiał uznać wyższość jedynie Fredrika Lindgrena i Taia Woffindena. W decydującej fazie turnieju nie miał sobie równych i triumfował także w finale. Dzięki temu Słowak dołączył do pokaźnej listy zwycięzców w Pradze – Wygrana w Grand Prix Pragi to zawsze coś specjalnego. Tamtejsze GP jest po prostu wyjątkowe. Jestem bardzo zadowolony, że wygrałem tam turniej, ponieważ jest on bardzo trudny – mówił mistrz Europy z 2013 roku w rozmowie ze stroną fimspeedway.com.
Wygrana w tej konkretnej rundzie była dla Vaculika wyjątkowym momentem sezonu – To miejsce ma też dla mnie naprawdę sentymentalne znaczenie. Praga jest jednym z moich ulubionych miejsc na świecie. Tamto zwycięstwo było dla nas jak wyrzutnia na resztę sezonu, z dobrymi wynikami, dobrym ustawieniem i dobrym sprzętem. To był dla mnie punkt zwrotny – podsumował.
Żużel. Przemiana Jasona Doyle’a. Potwierdzi dobrą formę w Polsce?
Żużel. Wraca żużlowe El Classico! Ma w pamięci szczególne derby
Żużel. Michelsen zdołowany po remisie. Nie zasłania się torem
Żużel. Bolesna porażka Orła. „Czternasty bieg nas pogrzebał”
Żużel. Jest wyraźnie pod formą. Trenuje od samego rana!
Żużel. Zmarnowana szansa Hampela. Kowalski i Woryna z awansem