Fot. Jarek Pabijan.
Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Zwycięstwem Martina Vaculika zakończyła się czeska runda Grand Prix. Słowak w wielkim finale wyprzedził Taia Woffindena i Jasona Doyle’a. O wielkim pechu może mówić Maciej Janowski, który awansował do wielkiego finału, jednak w nim wjechał w taśmę.

 

Bartosz Zmarzlik zakończył udział w zawodach na poziomie półfinałów, a Patryk Dudek i Paweł Przedpełski nie znaleźli się w najlepszej ósemce – Dudek był dwunasty, a Przedpełski piętnasty.

Początek praskiego turnieju wywrócił niemal do góry nogami wszystko, co działo się w cyklu do tej pory. Absolutny faworyt – Bartosz Zmarzlik bez zwycięstwa po dwóch seriach, goniący go Mikkel Michelsen z zaledwie jednym „oczkiem”, a zwycięzca z Warszawy – Max Fricke – bez zdobyczy. Na czele byli za to zawodnicy, których dotychczasowe występy nie były oszałamiające – Jack Holder (5 punktów), Martin Vaculik (5) czy Patryk Dudek (4).

Dodajmy też, że na torze wiele walki nie było, a o wszystkim decydował start, a raczej pole startowe. Konkretnie – drugie. Na pierwszych dziesięć biegów aż dziewięciokrotnie wygrywał zawodnik w kasku niebieskim! W kwestii kolorów – do nietypowej wpadki doszło do w gonitwie szóstej. Startujący z dziką kartą Jan Kvech wyjechał na tor w złym kolorze kasku! Decyzją arbitra został wykluczony z biegu, a swoją szansę otrzymał Daniel Klima. I ją wykorzystał, bo pokonał na dystansie Pawła Przedpełskiego.

Z biegiem czasu zaczęła klarować nam się czołówka czeskiego turnieju, w której byli wspomniany już Vaculik, Tai Woffinden, Bartosz Zmarzlik czy Anders Thomsen. Maciej Janowski i Patryk Dudek do samego końca balansowali na granicy półfinałów, a Paweł Przedpełski praskiego turnieju do udanych nie zaliczy. Ostatecznie jednak Janowski znalazł się w czołowej ósemce, a Patryk Dudek marzenia o półfinałach musi odłożyć do kolejnego turnieju.

Do bardzo groźnej sytuacji doszło w biegu trzynastym. Dan Bewley zanotował nietypowy defekt, bo w jego motocyklu pękła rama, co spowodowało upadek. Brytyjczyk długo leżał na torze, ale arbiter zwlekał z sygnalizacją przerwania wyścigu i pozostali zawodnicy na kolejnym okrążeniu musieli omijać leżącego Bewleya. Ostatecznie na szczęście młody zawodnik był w stanie kontynuować zawody.

W półfinałach mieliśmy zatem dwóch Polaków – Zmarzlika i Janowskiego – a najgroźniejszymi rywalami wydawali się Martin Vaculik (2. miejsce po rundzie zasadniczej) i Tai Woffinden (zwycięzca rundy zasadniczej). W pierwszym półfinale Woffinden i Janowski niczym w Betard Sparcie Wrocław pojechali „parą” i pewnie wjechali do wielkiego finału. W drugim – na pierwszym łuku upadł Anders Thomsen, jednak nikt do tej wywrotki się nie przyczynił, a Duńczyk szybko wstał o własnych siłach. Niestety, Bartosz Zmarzlik dwoił się i troił, jednak nie był w stanie zbliżyć się do drugiego Jasona Doyle’a, nie mówiąc o prowadzącym Vaculiku.

Oczy wszystkich polskich kibiców były więc w finale zwrócone na biały kask i trzecie pole, czyli na Macieja Janowskiego. Wrocławianin został „podpuszczony” przez Jasona Doyle’a, który ruszał się na starcie i także wystartował zbyt szybko, na dodatek minimalnie dotykając taśmy. Nawet jeśli dotknięcie taśmy nie było „wystarczające”, to Janowski wcześniej już miał ostrzeżenie, zatem i tak nie zostałby dopuszczony do restartu. A w powtórce najlepiej wystrzelił Martin Vaculik, za nim na metę wpadł Tai Woffinden, a trzecie miejsce przypadło Jasonowi Doyle’owi.

Po trzech turniejach Grand Prix mamy dwóch Polaków na czele klasyfikacji generalnej. Nadal prowadzi Bartosz Zmarzlik (44 punkty), a tuż za nim jest Maciej Janowski (43). Kolejny turniej Grand Prix odbędzie się 4 czerwca w niemieckim Teterow.

Klasyfikacja końcowa Grand Prix w Pradze:
1. Martin Vaculik (Słowacja) 18 (3,2,2,3,2,3,3)
2. Tai Woffinden (Wielka Brytania) 17 (1,3,3,3,3,2,2)
3. Jason Doyle (Australia) 11 (3,1,0,3,1,2,1)
4. Maciej Janowski (Polska) 12 (3,0,1,2,3,3,t)
5. Bartosz Zmarzlik (Polska) 12 (2,1,3,2,3,1)
6. Dan Bewley (Wielka Brytania) 9 (1,3,2,w,2,1)
7. Leon Madsen (Dania) 8 (2,0,2,1,3,0)
8. Anders Thomsen (Dania) 7 (2,2,3,0,0,u)

9. Max Fricke (Australia) 7 (0,0,3,2,2)
10. Jack Holder (Australia) 7 (3,2,0,1,1)
11. Fredrik Lindgren (Szwecja) 7 (1,3,2,1,0)
12. Patryk Dudek (Polska) 6 (1,3,1,0,1)
13. Robert Lambert (Wielka Brytania) 6 (0,2,1,1,2)
14. Mikkel Michelsen (Dania) 4 (0,1,0,3,0)
15. Paweł Przedpełski (Polska) 3 (2,0,0,0,1)
16. Jan Kvech (Czechy) 3 (0,w,1,2,0)
17. Daniel Klima [R1] (Czechy) 1 (1)

Bieg po biegu:
1. DOYLE, Przedpełski, Bewley, Michelsen
2. JANOWSKI, Zmarzlik, Woffinden, Kvech
3. HOLDER, Madsen, Lindgren, Lambert
4. VACULIK, Thomsen, Dudek, Fricke
5. BEWLEY, Lambert, Zmarzlik, Fricke
6. LINDGREN, Vaculik, Klima, Przedpełski, Kvech (w)
7. DUDEK, Holder, Doyle, Janowski
8. WOFFINDEN, Thomsen, Michelsen, Madsen
9. THOMSEN, Bewley, Kvech, Holder
10. ZMARZLIK, Madsen, Dudek, Przedpełski
11. WOFFINDEN, Vaculik, Lambert, Doyle
12. FRICKE, Lindgren, Janowski, Michelsen
13. VACULIK, Janowski, Madsen, Bewley (w/u)
14. WOFFINDEN, Fricke, Holder, Przedpełski
15. DOYLE, Zmarzlik, Lindgren, Thomsen
16. MICHELSEN, Kvech, Lambert, Dudek
17. WOFFINDEN, Bewley, Dudek, Lindgren
18. JANOWSKI, Lambert, Przedpełski, Thomsen
19. MADSEN, Fricke, Doyle, Kvech
20. ZMARZLIK, Vaculik, Holder, Michelsen
[półfinał 1] 21. JANOWSKI, Woffinden, Bewley, Madsen
[półfinał 2] 22. VACULIK, Doyle, Zmarzlik, Thomsen (u4)
[finał] 23. VACULIK, Woffinden, Doyle, Janowski (t)