Żużel. Maksym Drabik zawieszony na rok!

Poznaliśmy wyrok w sprawie Maksyma Drabika. Żużlowiec za złamanie przepisów antydopingowych został zawieszony na 12 miesięcy. Do uprawiania speedwaya będzie mógł zatem wrócić 30 października tego roku.

Po niezwykle długim postępowaniu, trwającym ponad 16 miesięcy, w końcu mamy finał sprawy Maksyma Drabika. A przynajmniej jego pewnej części, bowiem należy pamiętać, że stronom przysługuje odwołanie się od tego wyroku do wyższej instancji.

Panel Dyscyplinarny przy Polskiej Agencji Dopingowej ukarał zawodnika rocznym zawieszeniem. Kara liczy się od momentu tymczasowego zawieszenia zawodnika przez POLADĘ, co nastąpiło 30 października zeszłego roku.

Przypomnijmy, że cała sprawa zaczęła się od rewanżowego meczu finałowego PGE Ekstraligi 2019, kiedy Maksym Drabik – reprezentujący wówczas Betard Spartę Wrocław – przyznał się do przyjęcia kroplówki w ilości większej, niż jest dozwolona. Żużlowiec starał się o wsteczną zgodę na wyłączenie do celów terapeutycznych, która oczyszczałaby go z zarzutów, jednak jej nie uzyskał. Sprawie przyglądał się również Trybunał Arbitrażowy przy Polskim Komitecie Olimpijskim, jednak i tam nie przychylono się do prośby żużlowca o uwzględnienie wstecznej zgody na zażycie zwiększonej dawki kroplówki. 25 stycznia odbyła się rozprawa Maksyma Drabika przed Panelem Dyscyplinarnym, a po kilku dniach poznaliśmy wyrok.

– Wierzymy w jak najszybszy powrót Maksyma na żużlowe tory. Liczymy, że będzie rozwijał swój wielki talent, cieszył nas swoją jazdą i osiąganymi wynikami sportowymi – przekazało w oświadczeniu Wrocławskie Towarzystwo Sportowe.

Maksym Drabik jest zawieszony do 29 października 2021 roku, a treningi na torze będzie mógł rozpocząć 30 sierpnia – dwa miesiące przed upływem zawieszenia.