fot. Stal Gorzów
Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Zespół rybnickiego ROW-u powoli szykuje się na obóz przygotowawczy, a inni szykują się na bronienie swojego dobrego imienia. Jeden z kibiców w obronie przed zarzutami prezesa śląskiego klubu wystosował do prezesa Mrozka list otwarty.

 

Pan Ireneusz dzieli się w liście swoimi spostrzeżeniami na temat pracy klubu i prezesa Mrozka. Treść listu – zgodnie z sugestią autora – cytujemy w pisowni oryginalnej. 

Zanim do niego przejdziemy, dodamy tylko, że najdziwniejsze w całej sprawie i walczeniu o powrót do świetności rybnickiego żużla jest jedno. Prezes ROW-u to chyba obecnie jedyna osoba w środowisku żużlowym, która zamiast nowymi sponsorami czy też przedłużaniem umów z dotychczasowymi, może chwalić się tymi, którym grozi pozwami.

Pełna treść listu pana Ireneusza (pisownia oryginalna): 

Panie “Prezesie” Mrozek, jeśli mnie intuicja nie myli to chciałem podziękować za wtorkowy list polecony za potwierdzeniem odbioru jaki Pan wystosował z Kancelarii Reck, którą bardzo szanuje bo znam braci Reck z lat młodości z rybnickiego Dolarowca gdy w wakacyjne dni nie robiliśmy nic innego jak…grali w rożnego rodzaju gry żużlowe, niestety fizycznie nie mogłem potwierdzić odbioru owego listu i wróci do nadawcy, z prostej przyczyny iż od dłuższego czasu większość swojego życia spędzam w drugiej ojczyźnie,czyli w USA. Niestety jest Pan trochę opóźniony czasowo, zresztą czego można się spodziewać po „Prezesie” klubu który klubowe kalendarze na rok 2022 sprzedaje od 20grudnia a odzież klubową od 31grudnia czyli po Mikołajkach i Gwiazdce, co można wyczytać na oficjalnym klubowym koncie na Facebook. Jak Pan tak bardzo śledzi moje konta społecznościowe na Instagram czy Facebook czytając moje komentarze które najwidoczniej wprowadzają Pana w furię i dostaje Pan czerwonej gorączki czytając niestety smutne fakty i prawdę ( no cóż prawda boli! ) na temat swojej bardzo marnej prezesury to doskonale Pan wiedział że w Polsce wylądowałem 16grudnia 2021 a opuściłem Polskę wylatując 16 stycznia 2022, czyli miał Pan miesiąc czasu bym mógł poświadczyć odbiór listu. 

Pół żartem pół serio, niejako że mieszka Pan w Rybniku w dzielnicy Wielopole to obszar ten, jeśli się nic nie zmieniło w ciągu ostatnich lat, podlega pod Konsulat Generalny USA w Krakowie mieszczący się przy ulicy Stolarskiej 9, to bardzo blisko Rynku więc nie ma obaw nie powinien się Pan zgubić w większym mieście. Kogo jak kogo ale Pana na pewno wpuszczą do Konsulatu bez żadnego wcześniejszego appointmentu, wejdzie Pan z ulicy z buta – tylko proszę czasem nie zakładać tych zielonych sportowych – i wysłuchają Pana żalów że obywatel USA Ireneusz G Rugor ma czelność wykazywać swoje kibicowskie rozżalenie i komentować Pańską nieudolną ponad 9letnią „prezesurę”. Z pewnością podadzą Panu mój amerykański adres do korespondencji a nawet zaangażują FBI, CIA i Interpol zostanę deportowany a Straż Graniczna będzie z kajdankami czekać na mnie na lotnisku przy najbliższym moim powrocie do Polski. Będę się dzięki Panu mógł poczuć co najmniej jak jeden z największych nie napisze wprost jak kto bo nigdy nie miałem z grupami przestępczymi nic wspólnego.

A tak całkiem serio to nie czuje się Panie „Prezesie” jak osoba ponad prawem, jeśli naruszyłem jakieś Paragrafy Polskiego Prawa w którymś z komentarzy to nisko uchylę się pod wyrokiem Wysokiego Sądu, poniosę karę jaką mi Wysoki Sąd wyznaczy a jak będzie trzeba to i Pana przeproszę. Ale nie będę chował głowy w piasek bo to nie moja natura, nie wystraszy mnie Pan procesem bo doskonale sobie Pan chyba zdaje sprawę że nie tylko Pan może korzystać z prawnika. Jeśli chodzi Panu o pokazówkę jaki to Pan jest Wielki i chce Pan przestrzec w swoich mediach wszystkich którzy wyrażają swoją dezaprobatę w komentarzach dotyczących Pańskich poczynaniach na moim przykładzie to powinien Pan dobudować kilka kolejnych pięter w stadionowej wieży żeby się Pan spokojnie mógł w niej poruszać z wysoko uniesiona głową i swoją Wielkością. Tylko skąd te afery ostatnia „Kelnera”, wcześniejsze z wymiana pism na linii Rybki-rodzice młodego wychowanka który ostatecznie jest w Częstochowie-ROW, z podprowadzającymi, z rodziną Tyman, skłócenie z rybnickim środowiskiem żużlowym, ciągłą wymianą trenerów itp itd! Jest Pan rzeczywiście BARDZO WIELKI, podziwiam Włodarza Miasta że daje na to przyzwolenie, podziwiam sponsorów że jeszcze idą z Panem w szeregu o kibiców się nie martwię, w nadchodzącym sezonie sukcesywnie z meczu na mecz będzie ich co raz mniej, zmontował Pan taką Pakę że już od pierwszego meczu odechciewa się chodzić na rybnicki stadion, nie dziwię się że wielu z nich woli zasiąść przed TV, łącznie jak to wyczytałem w wywiadzie z Genasem Skupieniem.

Mam prawo komentować Pana mierną prezesurę, tego mi Pan nie zabroni, uważam że po Pańskich występach przed kamerami TV jak to było w przypadku wywiadu Kacpra Woryny przed ostrowską TV czy słownym obrażaniem Obywatela Rosji na wiejskim festynie w salce klubowej i wielu innych ekscesach powinien Pan zostać odsunięty prawnie od żużla i wszelakich sportów w Polsce. 

Mierna prezesura bo przez 9 lat zaangażowania Miasta Rybnik i jak to ktoś wyliczył kilkudziesięciu milionów dotacji ,dodatkowych kwot od sponsorów, TV a przede wszystkim kibiców nie odniósł Pan żadnych sukcesów poza indywidualnymi sukcesami Kacpra Woryny #223, wychowanka Rybek Rybnik, którego miałem zaszczyt w jednym sezonie wesprzeć finansowo w początkowej fazie startów na klasycznym torze, a który obecnie jest zawodnikiem profesjonalnej drużyny i nawet nie czekał na wyniki półfinałowego dwumeczu z Ostrowem Wlkp w ubiegłym roku i podpisał kontrakt z Lwami . 

W ciągu 9 lat marnotrawi Pan pieniądze a jedyny Pana sukces to jeden pełnoprawny awans do ekstraligi, jedno zwycięstwo u siebie z Gorzowem Wlkp i spadek, bo przed aferą dopingową w ekstralidze znalazł się Pan z 3 miejsca w tabeli za Ostrowem Wlkp i Daugavpils które nie spełniły wymogów licencyjnych. Klub nie ma w składzie żadnego rybnickiego seniora, po 9 latach żadnego młodzieżowca na poziomie umożliwiającym zdobywanie ważnych punktów w meczu, praktycznie wszyscy do tej pory młodzieżowcy to wychowankowie Rybek Rybnik, więc śmieszne jest to że wyciąga Pan rękę po dotacje UM dla klubów sportowych na szkolenie dzieci i młodzieży, klub przez Pana prowadzony powinien otrzymywać znacznie mniejsze kwoty jak Rybki Rybnik gdzie są sukcesywnie szkoleni młodzi chłopcy…którzy niestety nie maja żadnych wizji rozwoju w obecnym klubie ROW Rybnik. Jest Pan takim „Prezesem” że jadąc do Ostrowa Wlkp na zapowiadaną  wojnę- bitwę morską z bezzębnymi rekinami opuścił Pan tonący okręt pierwszy już po 7-8 biegu a nie jak honorowy kapitan ostatni.

Zastanawia mnie to jak osoba która nie ma czasu osobiście uczestniczyć w zebraniu klubów 1 ligowych w żużlowej centrali, nie mająca czasu na posezonowe spotkanie z zawodnikiem i osobiście podziękowanie za reprezentowanie barw klubowych i poinformowaniu o nie przedłużeniu kontraktu na kolejny sezon, nawet nie mająca czasu odebrać telefonu od owego zawodnika, nie mająca czasu na zakontraktowanie imprez żużlowych dla Pawła Trześniewskiego u którego sezon 2021 zakończył się meczem półfinałowym w Ostrowie Wlkp a po przeciwnym biegunie Bydgoszczanin Wiktor Przyjemski uczestniczący w wielu posezonowych imprezach które zapewnił mu profesjonalnie prowadzony klub, czy co najbardziej smuci osoba nie mająca czasu na poważne potraktowanie rodziców wraz z młodym chłopcem gotowym na start na klasycznym torze a będącym wychowankiem Rybek Rybnik ma czas na procesy sądowe. Ile Pan już przegrał znaczących procesów i zapłacił kar począwszy od centrali żużlowych a skończywszy na Poladzie? A ile Pan odniósł sukcesów na sądowej ławie? Co z odszkodowaniem za poniesione straty od G.Laguta? Nagle ktoś Pana uświadomił że obietnice które Pan składał na wiejskim festynie kibicom w salce klubowej nie mają żadnego sensu i racji bytu i wycofał się Pan rakiem tłumacząc się w wywiadzie przytoczonym na Facebook w dniu 28grudnia 2021 przy okazji kłamiąc pisząc głupoty na temat moich rzekomych wizyt na balkonie „za free” umożliwiających oglądanie speedway do samej nocy – jaka to była impreza do samej nocy?

Powinien Pan zaopatrzyć się w nowego smartfona bo patrząc na Pana akcesoria w postaci butów, okularów czy wspaniale kolorystycznie dobranych koszul nie podejrzewam ze ma Pan w kieszeni telefon który będzie spełniał tegoroczne wymagania, czyli będzie gotowy i czerwony z zrzutów ekranu komentarzy rozgoryczonych kibiców sukcesami klubu przez Pana prowadzonego. Będzie Pan miał okazje do kolejnych popisówek wysyłając pozwy sądowe kolejnym kibicom i nic innego Panu nie pozostanie bo sportowo będzie totalna klapa, bo nawet ubiegłego sezonu tak słabego pod względem sportowym w 1 lidze nie potrafił Pan wykorzystać mając przecież mega trenera 15tys/miesiąc i nie awansował Pan do ekstraligi gdzie czekała rekordowa kwota z TV. 

Napisze po raz n-ty Pana miejsce jest w Wielopolu , Wiejski Klub Sportowy albo do wyboru Ludowy Klub Sportowy Wielkopolanka Wielopole z  siedziba na Saharze, choć nie wiem czy mieszkańcy dzielnicy byliby zadowoleni, tam Pan może organizować wiejskie spotkania a nie w miejscu gdzie Rybniccy Mistrzowie Świata i Polski zostawiali serce i zdrowie na torze, z wielce zasłużonego klubu zrobił sobie Pan swój własny folwark a na obiekcie MOSiR czuje się Pan jak w domu.

Ireneusz Gerard Grugor

One Thought on Żużel. List kibica ROW-u do prezesa Mrozka. „Mam prawo komentować mierną prezesurę”
    Żużel. Prezes ROW-u grilluje kevlar, czyli kolejny list kibica - PoBandzie - Portal Sportowy
    28 Jan 2022
     11:19am

    […] CZYTAJ TAKŻE: List kibica ROW-u do prezesa Mrozka. „Mam prawo komentować mierną prezesurę” […]

Skomentuj

One Thought on Żużel. List kibica ROW-u do prezesa Mrozka. „Mam prawo komentować mierną prezesurę”
    Żużel. Prezes ROW-u grilluje kevlar, czyli kolejny list kibica - PoBandzie - Portal Sportowy
    28 Jan 2022
     11:19am

    […] CZYTAJ TAKŻE: List kibica ROW-u do prezesa Mrozka. „Mam prawo komentować mierną prezesurę” […]

Skomentuj