Żużel. Lider Polonii nie dogaduje się z menadżerem?! „Czuję się urażony”

Kibice pilskiej Budmax-Stal Polonii z pewnością byli zszokowani, gdy dowiedzieli się, że w niedzielnym spotkaniu ich ukochany zespół pojedzie bez Thomasa Hjelma Jonassona. Szwed nie informował bowiem o żadnym urazie czy innym powodzie niedyspozycyjności. Jak się okazuje, lider zespołu nie ma najlepszych relacji z menadżerem drużyny, Ryszardem Dołomisieiwiczem!

ŻUŻEL MOŻESZ OBSTAWIAĆ DO 500 ZŁOTYCH BEZ RYZYKA W FUKSIARZ.PL. ZAREJESTRUJ SIĘ TERAZ

Kilka godzin po zakończeniu spotkania w mediach społecznościowych 34-latka pojawił się komunikat dotyczący absencji zawodnika. Wynika z niego, że zawodnik i menedżer poróżnili się w kwestii pracy nad ustawieniami.

– Wszyscy jesteśmy bardzo szczęśliwi z powodu dzisiejszego zwycięstwa w Pile i wielki szacunek dla zawodników, którzy przyczynili się do tego sukcesu. Ze względu na wszystkie spekulacje, dlaczego THJ nie wziął udziału w spotkaniu, czujemy się zobowiązani napisać wam całą prawdę. Po wczorajszej drugiej sesji treningowej znaleźliśmy dobre ustawienia i czuliśmy się naprawdę dobrze, co pokazał czas okrążenia. Jak powiedział nam menedżer, na jednym okrążeniu byliśmy o ponad 1 sekundę szybsi – napisano w komunikacie szwedzkiego zawodnika.

– Chcieliśmy spróbować być jeszcze szybsi, zmieniając ustawienia, kiedy nagle menedżer zespołu powiedział, że nie możemy nic zmienić i musimy z powrotem zmienić ustawienia, pomyśleliśmy, że to żart. Kiedy byliśmy gotowi, podszedł do nas i powiedział: „Jutro nie ma was w drużynie”, a my nie mogliśmy kontynuować treningu. Czuję się osobiście urażony i potraktowany bez szacunku. W tej chwili nie jestem pewny co do moich przyszłych startów w Polsce w tym roku. Będę jednak nadal wspierał drużynę w każdy możliwy sposób – dodano.

Pomimo braku Jonassona, niedziela była prawdziwym świętem żużla w Pile. Kibice znów dopisali i szczelnie zapełnili stadion przy Bydgoskiej. Na wysokości zadania stanął również osłabiony zespół. Polonia zwyciężyła 47:43 z Metalika Recycling Kolejarzem Rawicz, czyli ekipą, którą przed sezonem wymieniano nawet w gronie faworytów do awansu do eWinner 1. Ligi.