W piątek zielona-energia.com Włókniarz Częstochowa przegrał na wyjeździe z For Nature Solutions Apatorem Toruń 42:48. Dwanaście punktów w pięciu startach w tym spotkaniu zdobył Leon Madsen, który znów był najskuteczniejszym zawodnikiem swojego zespołu.
ŻUŻEL MOŻESZ OBSTAWIAĆ DO 500 ZŁOTYCH BEZ RYZYKA W FUKSIARZ.PL. ZAREJESTRUJ SIĘ TUTAJ
– Na MotoArenie w 2019 roku otarłem się tu o mistrzostwo świata, więc to nie tak, że to nie jest szczęśliwy stadion. W piątek też czułem, że ten tor mi pasuje, jestem zadowolony ze swojego występu, ale pozostaje niedosyt, jeśli chodzi o wynik drużyny – powiedział Leon Madsen w pomeczowej mix zonie. – Wiemy, że możemy być jeszcze silniejsi – dodał.
Po piątkowym meczu zawodnicy musieli szybko się zebrać, bo w sobotę o godzinie 19 odbędzie się kolejna runda cyklu Grand Prix.
– W sobotę jedziemy w Teterowie, będzie to nowy dzień, nowe zawody i kompletnie inne ściganie. Ostatni raz rywalizowaliśmy tam w 2019 roku i szczerze mówiąc ciekawe, jak będzie się zachowywał tamtejszy tor. W każdym razie będzie to długa noc w podróży – podsumował Leon Madsen.
Żużel. Pech młodego żużlowca. Fani chcą mu pomóc
Żużel. Ależ słowa Zmarzlika o Motorze! Dlatego zostaje!
Żużel. Junior tłumaczy wybór Polonii. Jest zachwycony atmosferą
Żużel. Zagraniczny junior już za chwilę?! Są nowe szczegóły!
Żużel. Włókniarz nie dał rady Sparcie… bez czterech gwiazd! (RELACJA)
Żużel. Motor Lublin znów zadziwił całą Polskę! Oto nowe stroje!