Żużel. Krzysztof Mrozek wierzy w Jepsena Jensena. „Dobrze zaczyna, potem gaśnie, a na koniec znów jest mocny”

Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Przed sezonem Krzysztof Mrozek nie ukrywał, że celem rybnickiej drużyny jest szybki awans do PGE Ekstraligi. Już w najbliższą sobotę ROW Rybnik rozpocznie batalię w półfinale eWinner 1. Ligi. Rywalem podopiecznych trenera Marka Cieślaka będzie Arged Malesa Ostrów.

 

W składzie rybnickiej drużyny na sobotni półfinał znalazł się Michael Jepsen Jensen. Duńczyk po świetnym początku sezonu zaczął mieć problemy ze skuteczną jazdą, w efekcie czego wypadł ze składu. 29-latek wrócił dopiero na ostatni mecz fazy zasadniczej w Krośnie, kiedy to zabrakło Siergieja Łogaczowa, który wówczas miał pozytywny wynik testu na COVID-19. Swoją szansę wykorzystał i zawody zakończył z dorobkiem 11 punktów. Sternik rybnickiej drużyny wierzy, że Jepsen Jensen wrócił do formy i ponownie będzie pewnym punktem drużyny w najważniejszych meczach sezonu.

– Znajomi z Zielonej Góry powiedzieli mi, że Jensen dobrze zaczyna, potem gaśnie, a na koniec znów jest mocny. Drogą dedukcji można by wysnuć wniosek, ze Duńczykowi pasują niższe temperatury. Jest chłodniej, to Jensen lepiej jedzie – powiedział Krzysztof Mrozek na łamach strony klubowej.

Dopiero w czternastej kolejce poznaliśmy końcowe rezultaty fazy zasadniczej eWinner 1. Ligi. Ostatecznie ROW Rybnik wpadł w pierwszej rundzie play-off na drużynę z Ostrowa, która w tym sezonie dobitnie pokazała, że jest dla Rekinów niewygodnym rywalem. Arged Malesa Ostrów wygrała oba pojedynki. Szczególnie zaskakujący był przebieg meczu w Rybniku, kiedy to goście pewnie triumfowali 51:39. Jednak teraz rywalizacja zaczyna się od początku, a kluczem do sukcesu ROW-u ma być dobra postawa formacji młodzieżowej.

– Na pewno jednak jesteśmy teraz w lepszej sytuacji, niż to miało miejsce w rundzie zasadniczej. Teraz mamy Pawła Trześniewskiego, który już trochę okrzepł i przed biegami juniorskimi nie musimy się modlić, żeby był remis, ale możemy mieć nadzieję na coś więcej. To też ma znaczenie, to też może w play-off zrobić różnicę – ocenił Mrozek.

Przypomnijmy, że pojedynek ROW-u Rybnik z Arged Malesą Ostrów odbędzie się w najbliższą sobotę na torze przy ulicy Gliwickiej w Rybniku. Początek spotkania zaplanowano na godzinę 16:00. Transmisję przeprowadzi nSport+.