Daniel Jeleniewski. fot. Jarosław Pabijan
Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Fatalnie wyglądał upadek Daniela Jeleniewskiego w wyjazdowym meczu przeciwko InvestHouseInfo PSŻ-owi Poznań. „Jeleń” zahaczył o tylne koło Kevina Fajfera i uderzył mocno w bandę na prostej przeciwległej. Do żużlowca momentalnie wyjechała karetka, która bardzo długo znajdowała się na torze. Ostatecznie zabrała doświadczonego zawodnika na szczegółowe badania do szpitala, a wstępnie podejrzewano uraz barku.

 

Abramczyk Polonia Bydgoszcz za pośrednictwem mediów społecznościowych przekazała jednak pozytywne wieści. – Daniel Jeleniewski, który mocno uderzył w bandę i upadł na tor we wczorajszym meczu, jest już w domu. W poznańskim szpitalu przeszedł zabieg nastawienia zwichniętego barku. Wykonano także inne szczegółowe badania, które wykluczyły złamania i poważniejsze urazy – czytamy.

To z pewnością kamień z serca dla bydgoskich kibiców. Z problemami zdrowotnymi boryka się już Andreas Lyager i kolejna kontuzja mocno skomplikowałaby sytuację kadrową „Gryfów”. Mimo dwóch osłabień, bydgoszczanie byli w stanie wygrać na terenie beniaminka 46:44, dzięki czemu umocnili się na pozycji wicelidera tabeli.

CZYTAJ TAKŻE:

Żużel. Rasmus Jensen nie zgadza się z decyzją sędziego. „Zostawiłem mu miejsce”

Żużel. Ogromny pech Francisa Gustsa. Obolały Łotysz stracił najlepszy silnik