zdjęcie ilustracyjne, fot. Paweł Prochowski
Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Takiej deklaracji nikt się nie spodziewał. Prezes partii Prawo i Sprawiedliwość – Jarosław Kaczyński – zabrał głos w sprawie nowego stadionu żużlowego w Lublinie. Polityk obiecał kibicom nowy obiekt, lecz pod jednym warunkiem. Szybką odpowiedź otrzymał od prezydenta Lublina, Krzysztofa Żuka.

 

Platinum Motor Lublin jest obecnie bardzo rozpoznawalną marką w naszym kraju. Klub żużlowy w bardzo szybkim tempie odbudował się i po dwóch latach w 2019 roku awansował do najlepszej ligi świata. Od tamtej pory jest czołową drużyną w Polsce mającą w dorobku dwa złote medale i jeden srebrny krążek.

W Lublinie panuje moda na żużel. Co roku karnety są wyprzedawane w kilkadziesiąt sekund, a stadion jest wypełniony po brzegi. Jedynym problemem jest fakt, iż mieści on nieco ponad dziewięć tysięcy, a chętnych kibiców jest przynajmniej dwa razy więcej. Temat nowego stadionu poruszany jest od kilku lat, lecz niezbyt wiele do tej pory zostało w tym kierunku wykonane.

Dziś jednak dowiedzieliśmy się, że obecnie trwa opracowanie dokumentacji projektowej, która ma być gotowa w pierwszym kwartale 2024 roku. Poznaliśmy również cenę tej inwestycji, która może przekraczać nawet 200 mln złotych. W niedzielę odbędą się Wybory Parlamentarne 2023, więc w tej kwestii zabrał głos prezes partii Prawo i Sprawiedliwość – Jarosław Kaczyński. Polityk PiS-u zobligował się do wybudowania nowej areny zmagań dla Platinum Motoru, jednakże warunkiem jest trzecia kadencja jego partii.

– W Lublinie jest problem stadionu żużlowego. Władze miejskie sobie z tym nie dają rady. Ja mogę powiedzieć tak: jeżeli będziemy przy władzy, to w przyszłym roku wpiszemy ten stadion do programu inwestycji strategicznych, dofinansujemy i stadion tak bardzo potrzebny powstanie. I tutaj zarówno pan wojewoda –  i ja – jesteśmy przekonani, że za chwilę senator, jak i pan za chwilę poseł będą to nadzorować i będą w tym pomagać i to przyniesie sukces. Oni nie potrafią. My potrafimy – powiedział w najnowszym spocie wyborczym.

Kaczyński długo nie musiał czekać na odpowiedź, bo prezydent miasta – Krzysztof Żuk – który występuje w opozycji skomentował jego słowa na swoim profilu społecznościowym. – Chciałem zapytać pana prezesa, w jaki sposób PiS pomagało w tym temacie? Bo do tej pory, o ile sobie dobrze przypominam, jego posłowie odrzucali wszystkie poprawki zgłaszane do budżetu, w tym tę dotyczącą dofinansowania hali wielofunkcyjnej z funkcją żużla w Lublinie. Pamiętam również, że radni PiS mieli wiele wątpliwości nie tylko co do lokalizacji, ale i zasadności budowy tego obiektu i ostatecznie głosowali przeciwko budżetom, w których zapisano środki na sporządzenie dokumentacji technicznej – napisał.

– Jeśli chcecie się dorzucić i współfinansować, to proszę bardzo, ale żeby to nie były puste obietnice. Ustalmy konkretnie, jakie będzie dofinansowanie, 50, 80 czy 100 procent. Na dzień dzisiejszy traktujemy to jako deklaracje przedwyborcze. Trzy dni przed ciszą pojawia się ta propozycja, a co będzie po wyborach, to zobaczymy – kontynuował.

CZYTAJ TAKŻE:

Żużel. Budowa nowego stadionu w Lublinie coraz bliżej! Znamy jego cenę

Żużel. Duże inwestycje w Krośnie! Stadion Wilków zostanie zmodernizowany!