Nicolai Klindt. fot. Jarosław Pabijan
Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Wyjaśniła się przyszłość Nicolaia Klindta. Duńczyk porozumiał się z Waldemarem Górskim, sternikiem Arged Malesy, i wciąż będzie się ścigał w ekipie ze stadionu przy Piłsudskiego. Dla 32-latka będzie to piąty sezon z rzędu w Ostrowie Wielkopolskim.

 

Klindt z pewnością liczył na znacznie lepszy sezon w eWinner 1. Lidze. Po sezonie 2020, w którym był liderem zespołu zanotował spadek formy i wykręcił średnią 1,648 punktu na bieg. Kibice długo zastanawiali się więc jaka będzie przyszłość zawodnika. Władze klubu z Ostrowa postanowiły jednak dać mu szansę sprawdzenia się na najwyższym szczeblu rozgrywkowym.

– Nicolai przez te lata spędzone w Ostrowie udowodnił, że potrafi się ścigać i może z powodzeniem jeździć również w PGE Ekstralidze. Uważam, że za to wszystko powinien dostać szanse w PGE Ekstralidze. Wiem, na co stać tego zawodnika, a słabszy sezon, jak ten miniony, każdemu może się przytrafić. Cały czas wierzę, że może być skuteczny w najwyższej klasie rozgrywkowej – mówi Mariusz Staszewski, trener Arged Malesy na łamach mediów klubowych.

– To będzie mój piąty sezon z rzędu w klubie, więc można powiedzieć, że to naturalna decyzja. Miałem w klubie cztery naprawdę dobre lata. Ten sezon może nie był dla mnie najlepszy w porównaniu do poprzednich, ale bardzo dużym osiągnięciem było wygranie z klubem eWinner 1 Ligi i awans do PGE Ekstraligi – komentuje z kolei Nicolai Klindt.

Przypomnijmy, że porozumienie z Arged Malesą osiągnęli już także dwaj inni seniorzy, a więc Grzegorz Walasek i Tomasz Gapiński. Z klubem pożegnał się natomiast Patrick Hansen, który uda się do Moje Bermudy Stali Gorzów.