W poniedziałek zespół Abramczyk Polonii Bydgoszcz zmierzy się na wyjeździe z Trans MF Landshut Devils. Prezes bydgoskiego klubu nie ukrywa, że przed jego podopiecznymi niełatwe zadanie i przyznaje, że ostatni raz na obiekcie żużlowym w Bawarii był ćwierć wieku temu.
– Wracam do Landshut po dwudziestu pięciu latach. Ostatni raz tam byłem podczas Grand Prix. Wspomnienia są, jak najbardziej. Doskonale pamiętam, jak Tomasz Gollob przyjechał jeszcze z Brygidą swoim Mercedesem i mówił, że wygra. Skończyło się, jak wiadomo, niestety szesnastym miejscem. Po zawodach pomagałem w relacji radiowej Tomaszowi Zimochowi, „organizując” Piotra Protasiewicza do radiowego wywiadu. Od tamtej pory w Landshut już nie byłem – wspomina Jerzy Kanclerz.
W poniedziałek nasz rozmówca powróci do Landshut jako prezes zespołu Bydgoszczy, który walczył będzie o jak najlepszy wynik w ligowej inauguracji sezonu 2022.
– Beniaminek to beniaminek. To jest pierwszy mecz ligowy. Uważam, że Landshut na swoim torze będzie bardzo groźne. Nasz zespół jest zmotywowany do walki. Są jakieś zarzuty w mediach wobec Adriana Miedzińskiego. Ja uważam, że z czterech spotkań, trzy pierwsze wyglądały w jego wykonaniu dobrze. Liczę w poniedziałek najbardziej na zawodników z ekstraligowym doświadczeniem. Uważam, że wciąż jest spora różnica sportowa pomiędzy ligami w żużlu. Landshut, podkreślam jasno, to trudny teren. Na wyjazdach ich za bardzo nie widzę, ale u siebie będą bardzo groźni – kontynuuje prezes Polonii.
Jerzy Kanclerz to z zamiłowania typer wyników sportowych. Jak typuje zatem poniedziałkowy wynik? – Jestem w typowaniu bardzo ostrożny. Powiem tak. Za dużo jazdy nie było, ale każde, nawet najmniejsze zwycięstwo będzie cieszyło – podsumowuje Jerzy Kanclerz.
Żużel. Fajfer nie myślał o zmianie klubu. Spędzi tam piąty sezon
Żużel. Wielki dzień bydgoskiego talentu. Stanął u boku Zmarzlika
Żużel. Dlaczego Woryna nie dostał powołania? Dobrucki tłumaczy
Żużel. Mecze Stali dla bogaczy, na Spartę w promocyjnej cenie! (RANKING KARNETÓW)
Żużel. Widziane zza Odry. O wejściu podatku żużlowego i nabranych (FELIETON)
Żużel. Nietypowy podarunek! Gorzowski szpadel na licytacji!