Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Poniedziałkowy finał Canal+ Online Indywidualnych Mistrzostw Polski, bieg szesnasty. Zawodnicy ustawili się pod taśmą startową – od krawężnika: Jakub Miśkowiak, Bartosz Zmarzlik, Kacper Woryna i Wiktor Lampart. Bieg istotny dla obrońcy tytułu, bo może zbliżyć się do kolejnego złota. Żużlowcy zastygli w bezruchu, motocykle weszły na wysokie obroty, sędzia nacisnął przycisk zwalniający taśmę i… wtedy przytrafiła się poważna awaria.

 

Zawodnicy po paru chwilach już wiedzieli, że nie wystartują, a po paru chwilach zostali odesłani pod bramę parkingu. Po kolejnych kilkudziesięciu sekundach zjechali do parku maszyn. Za moment licznie zgromadzeni kibice oglądali na torze wyścigi ciągników z polewaczką zamiast walki o IMP. A organizatorzy próbowali namierzyć usterkę, choć wiadomo było tylko tyle, że w pulpicie sędziowskim i części wieżyczki nie było prądu.

Jak się kończą historie z brakiem prądu, wszyscy pamiętamy chociażby z Gorzowa Wielkopolskiego. Tylko jak się zachować w przypadku finału IMP? Zaliczyć wyniki po dwunastu biegach? Można, ale to przecież w samym finale miała rozstrzygać się kwestia złota. Startowanie na światło czy chorągiewkę? Nie takie historie widział świat żużla, ale w finale IMP?

Widzowie śledzący zmagania na szklanym ekranie mogli dowiedzieć się od reportera Canal+, Łukasza Benza, że usterka wygląda na poważniejszą. Kilkanaście minut niepewności i oczekiwania. Niedługo potem na wieżyczkę pofatygował się szef sędziów, Leszek Demski, który nadzorował rywalizację o złoto i gdy tylko pojawił się w kabinie sędziowskiej… prąd powrócił.

Naturalnie jest to najpewniej szczęśliwy zbieg okoliczności, choć oczywiście nic panu Leszkowi nie ujmujemy, być może ma umiejętności elektryka. Jak by na to jednak nie patrzeć, można powiedzieć, że – by uniknąć kontrowersji – nawet prąd nie chce zadzierać z Leszkiem Demskim. Po wznowieniu zawodów wszystko przebiegało już sprawnie – za około kwadrans Bartosz Zmarzlik zapewnił sobie kolejne złoto IMP.

One Thought on Żużel. Jak Leszek Demski „uratował” finał Indywidualnych Mistrzostw Polski w Rzeszowie
    Ⓜⓤⓒⓗⓞⓜⓞⓡⓔⓚ
    7 Sep 2022
     5:26pm

    Muchomorkowy komentarz.

    No panie Leszku szacun ogromny. Żeby nawet prąd elektryczny przekonać a może donieść w wiaderkach z pobliskiego Lidla?

    Czy jest szansa że w najbliższym czasie zostanie wprowadzone także przeszkolenie sędziów odnośnie stosowania tych elektronicznych urządzeń jak telewizja i powtórki, nawet te z – w przód i tył, nawet te slow -motion? Oglądane z różnych stron i pod różnymi kątami, telemetria a może wprowadzicie fotokomórkę na mecie. Wiem że kogoś kto się wychował w latach 90′ i początku XX wieku nie jest łatwo się zaadaptować do tych technicznych nowinek, ale to panowie sędziowie wasza praca.

    Panie Demski chyba trzeba tych pana ancymonów arbitrów wziąć i posadzić w ławkach szkolnych, jeśli się tam wcisną i porządnie w przerwie po sezonie przeszkolić. Do tego chyba trzeba wziąć kilku specjalistów.

Skomentuj

One Thought on Żużel. Jak Leszek Demski „uratował” finał Indywidualnych Mistrzostw Polski w Rzeszowie
    Ⓜⓤⓒⓗⓞⓜⓞⓡⓔⓚ
    7 Sep 2022
     5:26pm

    Muchomorkowy komentarz.

    No panie Leszku szacun ogromny. Żeby nawet prąd elektryczny przekonać a może donieść w wiaderkach z pobliskiego Lidla?

    Czy jest szansa że w najbliższym czasie zostanie wprowadzone także przeszkolenie sędziów odnośnie stosowania tych elektronicznych urządzeń jak telewizja i powtórki, nawet te z – w przód i tył, nawet te slow -motion? Oglądane z różnych stron i pod różnymi kątami, telemetria a może wprowadzicie fotokomórkę na mecie. Wiem że kogoś kto się wychował w latach 90′ i początku XX wieku nie jest łatwo się zaadaptować do tych technicznych nowinek, ale to panowie sędziowie wasza praca.

    Panie Demski chyba trzeba tych pana ancymonów arbitrów wziąć i posadzić w ławkach szkolnych, jeśli się tam wcisną i porządnie w przerwie po sezonie przeszkolić. Do tego chyba trzeba wziąć kilku specjalistów.

Skomentuj