Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Na początku sezonu bardzo dużo mówi się o frekwencji podczas zawodów żużlowych. Zdziwienie mogły budzić pustki chociażby na stadionie w Toruniu. Dziś trzeba pochwalić wybór lokalizacji oraz frekwencję podczas zmagań o Złoty Kask. Stadion, na którym na co dzień ściga się opolski Kolejarz był pełen kibiców.

 

Zawodnicy podczas turnieju o Złoty Kask ścigali się nie tylko o wygraną w prestiżowych zawodach z długą tradycją, ale także o możliwość walki w eliminacjach do cyklów Grand Prix oraz SEC. Stawka była więc konkretna, a piękna pogoda dodatkowo sprawiała, że żużel był najlepszym sposobem na spędzenie Wielkonocnego Poniedziałku w Opolu.

Taka sama myśl widocznie przyświecała opolskim kibicom, którzy na co dzień nie mają możliwości oglądać na domowym obiekcie tak wielu utytułowanych zawodników. W turnieju wzięło udział aż ośmiu żużlowców, którzy sięgali po tytuł indywidualnego mistrza Polski. Organizatorom udało się przyciągnąć ponad 6 tysięcy kibiców.

Zmagania w Opolu pokazały, że ośrodki z żużlową historią są doskonałym miejscem na organizację takich zawodów jak Złoty Kask. Osoby domagające się modernizacji stadionu w Opolu dostały z kolei następny argument wskazujący na to, że kibicom należy się nowocześniejszy obiekt.

Dodajmy, że w zawodach bezkonkurencyjny był Bartosz Zmarzlik. Podium turnieju uzupełnili Dominik Kubera i Patryk Dudek.

Poniżej zdjęcia z zawodów: