Niestety, potwierdziły się nasze wcześniejsze doniesienia. Zaplanowane na 22 maja Grand Prix Niemiec, które miało odbyć się w Teterow, zostało odwołane.
– Ze względu na panująca sytuację w Niemczech, nie jesteśmy w stanie przeprowadzić tam zaplanowanych zawodów. Tym samym musimy je odwołać. Wkrótce podamy więcej szczegółów dotyczących przebiegu tegorocznego cyklu. Wciąż mamy nadzieję i dążymy do tego, aby rozegrać jedenaście rund Grand Prix – mówi Paul Bellamy z IMG, organizatora cyklu.
I właśnie to wydaje się najgorsze, że zawody w Niemczech zostały odwołane, a nie przełożone. Wcześniej odwołano turniej we włoskim Terenzano, a pod dużym znakiem zapytania stoi organizacja turnieju 5 czerwca w Pradze. W stolicy Czech najpewniej odbędzie się co najmniej jedna z rund, ale raczej nie w zaplanowanym pierwotnie terminie.
Posiadacze biletów na Grand Prix Niemiec wkrótce drogą mailową otrzymają informacje o zwrocie pieniędzy za bilety.
Żużel. Zmarzlik i spółka wysłali kibiców… do domów. Rospiggarna bez punktów w inauguracji
Żużel. W kevlarze na pokład samolotu?! Tak podróżował lider Wilków
Żużel. Kolejny tytuł Smolinskiego? Startuje Grand Prix na długim torze
Żużel. Niska frekwencja na meczach w Szwecji! Działacz mówi o możliwych problemach finansowych!
Żużel. Wiktor Przyjemski chwali swoich kolegów z drużyny. Mówi, ile jest się w stanie od nich nauczyć
Żużel. Wystartowała liga szwedzka. Jak poradzili sobie Polacy?