Mateusz Jabłoński powrócił na tory żużlowe w sierpniu ubiegłego roku. Przerwa młodego zawodnika od jazdy na motocyklu wyniosła aż 354 dni. Teraz wielu kibiców zastanawia się nad klubową przyszłością juniora. O szansach powrotu do ligowego ścigania opowiedział tata zawodnika, Mirosław Jabłoński.
27 sierpnia 2021 roku to dzień, w którym kibice żużla zamarli. Na wejściu w drugi łuk Mateusz Jabłoński zaczepił o tylne koło przeciwnika i z wielkim impetem uderzył w dmuchaną bandę. Następnie uderzył go motocykl. Zaraz po wypadku Jabłoński został przetransportowany do szpitala. Zaczęła się walka o życie gnieźnianina, zaś kibice określali to „najważniejszym biegiem” w karierze chłopca.
Mateusz, pomimo straszliwego upadku, wyzdrowiał i ma się dobrze. Stan zdrowia jest na tyle dobry, że umożliwił powrót do trenowania. Czy w przyszłości zobaczymy go startującego w lidze? – Nie wiem jeszcze, nie mamy kontraktu z żadnym klubem. Nie rozmawiamy z żadnym zespołem. Mateusz trenuje, a jazdy przed nim i nauki jeszcze sporo. Musi odnowić licencję. Podziękowania dla wrocławskiej drużyny, dzięki życzliwości skorzystaliśmy z toru – powiedział tata Mateusza.
Ostatnio głośno było wokół dalszej kariery Mateusza Jabłońskiego. Na Wasze pytanie odpowiedział Mirek Jabłoński – tata młodego zawodnika 👀
📺 Kolegium Żużlowe obejrzysz w CANAL+ online: https://t.co/FSusvHvR1D pic.twitter.com/xVJBG6mRks
— CANAL+ SPEEDWAY (@CPLUS_SPEEDWAY) April 19, 2023
Żużel. Wraca czołowa liga świata! Multum Polaków pojedzie w Szwecji
Żużel. Stal wbija szpilkę Falubazowi! Policzyli im dni bez wygranej w derbach!
Żużel. Czekali na niego ponad 3500 dni. Wielki powrót Bombera!
Żużel. Ze szczęścia aż zdarł głos! Prezes Stali wskazał kluczowy moment meczu
Żużel. Kołodziej już po operacji. Teraz rehabilitacja
Żużel. Kontuzja w Falubazie! Ogromny pech juniora