fot. Motor Lublin
Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Czwartek był wielkim świętem czarnego sportu w Lublinie. Pomimo kapryśnej pogody, kibice Koziołków oraz Betard Sparty szczelnie wypełnili stadion przy Alejach Zygmuntowskich i zobaczyli znakomity pojedynek. Dodatkowej magii spotkaniu dodali fani gospodarzy, którzy przed pierwszym biegiem zaprezentowali efektowną oprawę.

 

Pierwszy mecz finałowy był jednym z ważniejszych wydarzeń w historii lubelskiego żużla. Koziołki stanęły przed szansą wywalczenia złotych medali. Fani motywowali więc swoich ulubieńców do zwycięstwa. Na przeciwległej prostej pojawiła się oprawa okraszona złotymi elementami. „Wiele języków. Jedno znaczenie. Spełnijcie nasze marzenie!” napisano na transparencie.

Co warte podkreślenia, nie była to jedyna część oprawy. Kibice zadbali również o element pirotechniczny. Za stadionem zostały odpalone fajerwerki.

Znając kibiców Motoru, kolejnej oprawy można się spodziewać już podczas rewanżowego pojedynku. W niedzielę lublinianie zmierzą się ze spartanami w rewanżu na Stadionie Olimpijskim. W pierwszym meczu padł remis 45:45.