Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Dwa lata temu kariera Patryka Dudka diametralnie się zmieniła. Pierwszy raz w karierze zmienił klub, opuszczając miejscową drużynę. Jak to wpłynęło na wyniki samego zainteresowanego? Sprawdźmy.

 

Sezon 2021 okazał się rokiem smutku dla kibiców z Zielonej Góry. Drużyna po walce do samego końca musiała pożegnać się z elitą, a na domiar złego odszedł ulubieniec fanów, wychowanek Patryk Dudek. Ciężko było wyobrazić sobie Duzersa w innych barwach, gdyż od początku związany był z zielonogórzanami.

Odejście argumentowane było potrzebą jazdy z najlepszymi. Stąd wybór padł na For Nature Solutions KS Apator Toruń. Początek wśród „Aniołów” był bardzo dobry i napawał optymizmem, lecz im dalej w las, tym było gorzej. W pierwszym roku ukończył cykl Grand Prix na siódmym miejscu, a do medalu zabrakło… jedynie czterech punktów.

Drugi sezon okazał się znacznie gorszy. W lidze nie szło, a Dudek zaliczył najgorszy moment od 2014 roku, czyli pierwszego sezonu wśród seniorów. Ponadto, nie udało mu się utrzymać w SGP, a organizatorzy nie dali dzikiej karty. Statystycznie w przeciągu dwóch lat zdobył dla Torunia 376 punktów oraz 35 bonusów w 217 startach. To daje średnią biegową na poziomie 1,894. Dla porównania dwa ostatnie lata w Zielonej Górze – 314 punktów i 20 bonusów w 169 startach, a to daje średnią 1,976.

To pokazuje, że Duzers progresu w nowym miejscu niestety nie zrobił. Przyszły sezon to także będzie nowy bagaż doświadczeń. Enea Falubaz Zielona Góra wywalczył awans do PGE Ekstraligi, a to oznacza, że pierwszy raz w  życiu Dudek pojedzie przeciwko swojej pierwotnej drużynie.