Oskar Fajfer (po lewej). Foto: KŻ Orzeł Łódź
Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Lider Aforti Startu Gniezno, Oskar Fajfer, nie zaliczy środowego ćwierćfinału Indywidualnych Mistrzostw Polski w Gdańsku do udanych. Pod kątem wyniku źle nie było, bo w pięciu startach zdobył dziesięć punktów, ale w biegu dodatkowym uczestniczył w groźnym wypadku.

 

Fajfer walczył o pierwsze miejsce w tym biegu dodatkowym z Szymonem Woźniakiem, a stawką było miejsce w półfinale. Żużlowcy podczas walki runęli na tor, długo się z niego nie podnosili, a ostatecznie arbiter wskazał znalazł winnego całego zajścia w osobie Oskara Fajfera. Lider Aforti Startu nie dość, że zakończył rywalizację w IMP na poziomie ćwierćfinałów, to na dodatek najprawdopodobniej nabawił się kontuzji.

– Pilne! Po wypadku na torze w Gdańsku Oskar Fajfer jest w drodze do Gniezna, gdzie jeszcze dzisiaj wieczorem przejdzie szczegółowe badania! Informacja o aktualnym stanie zdrowia kapitana Aforti Start Gniezno wkrótce. Trzymajmy kciuki za naszego żużlowca! – czytamy w klubowym komunikacie.

Dla Startu Gniezno to byłby spory problem przed kolejnymi meczami ligowymi, bo kontuzjowany jest także Peter Kildeman. A najbliższe spotkanie w eWinner 1. Lidze gnieźnianie odjadą w sobotę (8 maja) w Rybniku.