Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Sezon 2023 nad Brdą nie ułożył się tak jak oczekiwano. Nie dość, że drużyna ponownie nie awansowała do PGE Ekstraligi, to jeszcze trzeba było się pogodzić z odejściem ulubieńca publiczności Wiktora Przyjemskiego. W Bydgoszczy postawiono na rewolucję.

 

Po zakończeniu rozgrywek 2023, które ponownie nie zakończyły się awansem do PGE Ekstraligi, władze Abramczyk Polonii zdecydowały się przewietrzyć skład. Spośród 9 zawodników, którzy rozpoczynali sezon zostało zaledwie 3, z czego 2 z nich to juniorzy. Prezes Jerzy Kanclerz postanowił także przedłużyć współpracę z Mateuszem Szczepaniakiem, który dołączył do drużyny w trakcie rozgrywek. Z pierwotnego zestawienia na pokładzie pozostali: Andreas Lyager, Olivier Buszkiewicz i Bartosz Nowak. Większość rozstań wynikała z rozczarowania postawą żużlowca jak np. w przypadku Davida Bellego, jednak odejście Wiktora Przyjemskiego musiało zaboleć każdą osobę związaną z Abramczyk Polonią.

Bydgoscy działacze zakasali rękawy i byli aktywni na rynku transferowym. Do „Gryfów” dołączyli dwaj czołowi zawodnicy ligi – Krzysztof Buczkowski i Kai Huckenbeck. Dodatkowo miejsce na pozycji U24 zajął Tim Soerensen, który dobrze radził sobie w 2. lidze, natomiast formację juniorską wzmocnił wypożyczony Franciszek Karczewski. Jak ci zawodnicy radzili sobie w Bydgoszczy? Czy te ruchy według statystyk mogą przynieść sukces?

Krzysztof Buczkowski

Popularny „Buczek” jest zdecydowanie najbardziej doświadczonym zawodnikiem spośród tych sprowadzonych w tym okienku. Rywalizacja o kontrakt nie była łatwa, gdyż Buczkowski budził zainteresowanie wielu drużyn. Nic dziwnego, bowiem wychowanek GKM-u należał do ściślej czołówki najskuteczniejszych żużlowców w 1. lidze. 37-latek w poprzednim sezonie wykręcił średnią 2,268 punktu na bieg. Będzie to jego 3. pobyt w Bydgoszczy. Barwy „Gryfów” przywdział już za czasów juniorskich. Ostatni raz było to jeszcze na poziomie Ekstraligi. W 2 ostatnich sezonach przyjeżdżał do Bydgoszczy jak zawodnik Enea Falubazu. Tak prezentują się osiągnięcia Buczkowskiego w poszczególnych sezonach ligowych na torze Polonii.

2005 – średnia 1,227 (Ekstraliga)

2006 – średnia 2,050 (Ekstraliga)

2007 – średnia 1,586 (Ekstraliga)

2008 – średnia 2,262 (I liga)

2009 – średnia 1,512 (Ekstraliga)

2011 – dwa mecze: średnia 1,909 (I liga)

2012 – średnia 1,956 (Ekstraliga)

2013 – średnia 1,822 (Ekstraliga)

2022 – dwa mecze: średnia 2,100 (I liga)

2023 – jeden mecz: średnia 2,500 (I liga)

Licząc wszystkie sezony wychodzi średnia 1,892 punktu na bieg. Biorąc pod uwagę poprzednie sezony w wykonaniu Buczkowskiego oraz jego doskonałą znajomość bydgoskiego owalu można zaryzykować stwierdzenie, że będzie to bardzo dobry ruch dla obu stron.

Kai Huckenbeck

Niemiec podobnie jak Buczkowski reprezentował już barwy Abramczyk Polonii i także będzie to jego 3. pobyt nad Brdą. Wcześniej zaliczył po sezonie (2016 i 2020). Teraz Huckenbeck jest zdecydowanie bardziej uznanym zawodnikiem niż 3 lata temu. Świadczy o tym fakt, że 30-latek jest stałym uczestnikiem Grand Prix. Pierwszy pobyt w Polonii był bardzo symboliczny. Żużlowiec z Niemiec wystąpił tylko w 2 meczach, w tym jednym w Bydgoszczy. Zdecydowanie lepiej wyglądała sytuacja w 2020 roku. Huckenbeck był pewnym punktem broniącej się przed spadkiem ekipy. Przy Sportowej 2 zanotował średnią 2,067 punktu na bieg. Szczególnie imponująca była końcówka sezonu – w 3 ostatnich spotkaniach wykręcił średnią 2,533. Wielu osobom zapadły w pamięć jego szarże pod bandami. Mimo tego zabrakło dla niego miejsca w składzie na kolejne rozgrywki. Przeniósł się do Landshut, z którym awansował do 1. ligi. Za każdym razem, gdy wracał do miasta nad Brdą notował bardzo dobre występy.

2016 – jeden mecz: średnia 1,8 (I liga)

2020 – średnia 2,067 (I liga)

2022 – jeden mecz: średnia 2,286 (I liga)

2023 – dwa mecze: średnia 2,5 (I liga)

Łączny bilans to 2,163 punktu na bieg. Jego występy w Bydgoszczy w ostatnich 3 latach mogą zwiastować, że Abramczyk Polonia ściągnęła do siebie lidera na miarę walki o awans.

Franciszek Karczewski

Młodzieżowiec dołączył do Abramczyk Polonii na zasadzie wypożyczenia z Tauron Włókniarza. Będzie musiał zmierzyć się z mianem lidera formacji juniorskiej, które w poprzednich sezonach było zarezerwowane dla Wiktora Przyjemskiego. Karczewski spędził już jeden sezon na poziomie 1. ligi. W barwach Cellfast Wilków Krosno wywalczył to, co jest tak wyczekiwane w Bydgoszczy, czyli awans do PGE Ekstraligi. Właśnie w tym sezonie zaliczył jedyny mecz ligowy na stadionie przy Sportowej 2. W 2022 roku Karczewski pojawił się na torze 3 razy i zapisał na swoim koncie 2 punkty. Ogólnie ten sezon zakończył z solidną średnią 1,406, która była lepsza niż między innymi: Norberta Kościucha czy ówczesnego kolegi z drużyny Rafała Karczmarza.

2022 – jeden mecz: średnia 0,666 (I liga)

Tim Soerensen

Duńczyk nie miał okazji żeby w lidze zaprezentować się na bydgoskim owalu. Mimo tego 23-latek zdążył wystąpić w Bydgoszczy, ale w innych rozgrywkach. W 2021 roku był częścią reprezentacji Danii w DMŚJ. Wówczas jego zespół zajął 2. miejsce ulegając w finale Polsce. Soerensen w pierwszych 3 startach zapisał na swoim koncie 7 punktów. W 4. wyjeździe na tor zaliczył bardzo groźnie wyglądający upadek i zawody zakończył w szpitalu. Duńczyk nie ma na razie dobrych wspomnień z Bydgoszczy, jednak na pewno mile wspomina poprzedni sezon w swoim wykonaniu. W barwach Ultrapur Startu wykręcił średnią 2,051 punktu na bieg. Dało mu to 11. miejsce wśród najskuteczniejszych zawodników i transfer do wyższej ligi.