Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Na kilka godzin przez otwarciem się okienka transferowego poinformowano o sporych zmianach w regulaminie, które dotkną wszystkie trzy szczeble rozgrywkowe. Największą z nich jest brak możliwości wystawienia zagranicznego juniora na pozycjach 14-15 oraz 6-7 w 2. Lidze Żużlowej. Tym samym od sezonu 2024 wszystkie kluby występujące w najniższej klasie rozgrywkowej będą zobowiązane do posiadania w meczowym zestawieniu dwóch krajowych juniorów.

 

O takim scenariuszu mówiło się już od dłuższego czasu. Celem tej zmiany ma być wygospodarowanie miejsca dla krajowych młodzieżowców, którzy w ostatnich latach zdali licencję. A tych jest bardzo dużo, co jest pokłosiem wymuszania przez Polski Związek Motorowy szkolenia na klubach. Kary za jego brak są bowiem tak olbrzymie, że kluby nierzadko produkują juniorów „na sztukę” i często ci nie mają zbyt wielu okazji do jazdy.

To spory cios dla działaczy, którzy opierali budowę swojej drużyny jeszcze na starych zasadach. Rodzi się również kolejny problem. Nie wszystkie ośrodki były gotowe na taki obrót spraw i teraz może zacząć się gorączkowe poszukiwanie juniorów w wyższych ligach. To z kolei wygeneruje kolejne koszty, a jak wiadomo, w 2. Lidze liczy się tak naprawdę każdy grosz.

Przypomnijmy, że instytucja zagranicznego juniora w 2. LŻ została przywrócona przed sezonem 2022. Wcześniej kluby również musiały wystawiać do składu dwóch krajowych młodzieżowców, natomiast z jedną różnicą. Wówczas drużyny mogły sięgać po juniorów z wyższych lig na zasadzie „gościa”. Teraz takiej możliwości nie będzie, a kluby będą mogły korzystać tylko z zakontraktowanych żużlowców.

Zmiana ta spotkała się ze sporą dezaprobatą kibiców. Nie brakuje głosów, że brak zagranicznego juniora stanowczo obniży poziom w 2. Lidze. W tym sezonie w tej roli ścigali się chociażby Jesper Knudsen, Casper Henriksson, Emil Breum, Esben Hjerrild czy Phillip Hellstroem-Baengs. Część tych zawodników z powodzeniem ścigała się w cyklu wyłaniającym najlepszego juniora świata i regularnie biła na głowę swoich rówieśników z Polski w meczach ligowych. Teraz zagraniczni juniorzy będą mogli ścigać się w polskiej lidze tylko z pozycji zawodnika U24 bądź seniora.

CZYTAJ TAKŻE:

Żużel. Piękny gest Motoru oraz sponsora. 100 tysięcy złotych trafi na konto szpitala

Żużel. Nietypowa sytuacja na Wyspach. Zdobyli puchar… bez jazdy